Buried Crosses - Void

Uwalniam się od tego,
Tych czasów, gdy twierdziłem, że świat był rozkoszą
Kłamałem, żeby zobaczyć twój uśmiech
Który sprawiał, że przez chwilę to wszystko byłe tego warte
Nie udawajmy, że przepełnia mnie zazdrość
Czas ruszył dalej i teraz jestem przyjazny
W takim razie pokażę ci właściwe zakończenie
Powiedz mi

Dlaczego kiedy jestem blisko ciebie zdaje się, że
Rozpadam się
Nie wiem, co robić
Jestem zdezorientowany
Upewnię się, że to już się nie powtórzy,
Ponieważ niedługo wszyscy twoi przyjaciele
Będą patrzeć jak płoniesz, tak jak kiedyś ja

A potem może dostrzeżesz,
Że jesteś tylko rozbitym wspomnieniem
Więc słuchaj uważnie
Przysięgam, że jesteś niczym
Sprowadzasz mnie
Sprowadzasz mnie do domu

Idealne wyczucie czasu
Kiedy tylko się załamuję
Ty jesteś tuż za mną
Próbuję uciekać
Widzisz moją twarz
Czuję się samotny, nie mogę temu zaprzeczyć, huh
Słyszę twój głos
Nawołuje mnie,
Lecz ty mówisz o wyborze
Kiedy niegdyś byłaś przy mnie, gdy miałem głos
Teraz jest we mnie pustka, która mi nie wystarcza

Dlaczego zdaje się, że jestem dla ciebie niczym
Nadal liczę dni
Nie wiem, co robić
Czuję się wykorzystywany
Przyrzekam, że to się nigdy nie powtórzy
Przysięgam na Boga, że to się skończy
Z ręką na sercu
W zamian pomogę ci tu umrzeć

A potem może dostrzeżesz,
Że jesteś tylko rozbitym wspomnieniem
Więc słuchaj uważnie
Przysięgam, że jesteś niczym
Sprowadzasz mnie
Sprowadzasz mnie do domu

Nie spuszczaj ze mnie wzroku
Uwolnię cię

Prosiłem tylko o szansę
Prosiłem tylko o jedną szansę
Pozostawiłem cię rozbitą niczym szkło
Więc teraz jesteś rozbita
Tak jak ja
Tak jak ja

Teraz możesz być brakującym elementem
Moją ekstazą, wyzwoleniem umysłu

A potem może dostrzeżesz,
Że jesteś tylko rozbitym wspomnieniem
Więc słuchaj uważnie
Przysięgam, że jesteś niczym
Sprowadzasz mnie
Sprowadzasz mnie do domu

Sprowadzasz mnie
Sprowadzasz mnie
Do domu