Burial - Dog Shelter

Labirynt, psychopatyczne oszołomienie, tworzę ten odpad
Powrót z dala od rozstaju na skraju drastycznych możliwości
Nie można uciec z tego miejsca, zaprzeczam twojej twarzy
Pot wchodzi w moje oczy, myślę, że powoli umieram


Schowaj mnie w domowej piwnicy
Schowaj mnie w dziurze dla schronienia

Ktoś mnie słyszy proszę, wszystko co widzę to nienawiść
Trudno mi oddychać i trudno mi się tego podjąć
Ręce na mojej twarzy przytłaczają, nie mogę wyjść
Zagubiony, uciekając od śmiechu i drwin

Uczenie się z pośpiechu, oderwane
I taka ponurość wokół mnie, niedosłyszane
Nie jestem psem, ale jestem wierny
Jestem pochowany w hodowli, nigdy nie czułem końca

Niech ktoś mnie znajdzie, tracę rezerwy
Mnie kurwa nie ma, myślę, że kurwa zdycham
Wy patrzycie, ale nigdy nie zobaczycie
Jest coś we mnie

Jest coś w tobie, czym gardzę
Odetnij mnie, pokaż mi, wprowadź
Jestem chętny i zdolny i nigdy żadnego niebezpieczeństwa dla siebie
Wiedza w moim bólu, wiedza w moim bólu
Albo była moja tolerancja etapu?
Empatia nie jest mi po drodze, nie mogę umrzeć, czysty