Tekst piosenki:
Na boisku stoi wór
Gruby go opasa sznur
Nie zagląda nikt do wora
Choć w nim piłek ilość spora
Na boisku stoi wór
Gruby go opasa sznur
Kiedy, mówiąc między nami
Wór rozwiąże się z bramkami?
To marzenie jest kibica
By bramkami się zachwycać
To marzenie też piłkarza
By bramkami nas obdarzać
To marzenie jest trenera
By pochwały ciągle zbierać
To marzenie jest kibica
By po bramce stadion krzyczał
To marzenie jest kibica
Stadion huczy aż od braw
Może zdarzy się ten traf
Że nasz piłkarz strzeli gola
I będziemy śpiewać "Sto lat"?
Na boisku stoi wór
Już kibiców słychać chór
Trener tuż przy linii krąży
Może się ten wór rozwiąże?
To marzenie jest kibica
By bramkami się zachwycać
To marzenie też piłkarza
By bramkami nas obdarzać
To marzenie jest trenera
By pochwały ciągle zbierać
To marzenie jest kibica
By po bramce stadion krzyczał
To marzenie jest kibica
Nad stadionem okrzyk "Jest!"
Kibic już nie wpada w stres
"Jeszcze jeden!" - krzyczy potem
Ma na bramki wciąż ochotę
Na boisku stoi wór
Będzie bramka znów na mur
Bramki się wysypią z wora
I radości przyjdzie pora
To marzenie jest kibica
By bramkami się zachwycać
To marzenie też piłkarza
By bramkami nas obdarzać
To marzenie jest trenera
By pochwały ciągle zbierać
To marzenie jest kibica
By po bramce stadion krzyczał
To marzenie jest kibica
By bramkami się zachwycać
To marzenie też piłkarza
By bramkami nas obdarzać
To marzenie jest trenera
By pochwały ciągle zbierać
To marzenie jest kibica
By po bramce stadion krzyczał
To marzenie jest kibica
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):