Teksty piosenek > B > Bob Dylan > Tempest
2 411 880 tekstów, 31 128 poszukiwanych i 508 oczekujących

Bob Dylan - Tempest

Tempest

Tempest

Tekst dodał(a): jacekz94 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): sariel Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): sariel Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

The pale moon rose in it's glory
Out on the Western town
She told a sad, sad story
Of the great ship that went down

T?was the fourteenth day of April
Over the waves she rode
Sailing into tomorrow
To a golden age foretold

The night was black with starlight
The seas were sharp and clear
Moving through the shadows
The promised hour was near

Lights were holding steady
Gliding over the foam
All the lords and ladies
Heading for their eternal home

The chandeliers were swaying
From the balustrades above
The orchestra was playing
Songs of faded love

The watchman, he lay dreaming
As the ballroom dancers twirled
He dreamed the Titanic was sinking
Into the underworld

Leo took his sketchbook
He was often so inclined
He closed his eyes and painted
The scenery in his mind

Cupid struck his bosom
And broke it with a snap
The closest woman to him
He fell into her lap

He heard a loud commotion
Something sounded wrong
His inner spirit was saying
That he couldn?t stand here long



He staggered to the quarterdeck
No time now to sleep
Water on the quarterdeck
Already three foot deep

Smokestack was leaning sideways
Heavy feet began to pound
He walked into the whirlwind
Sky splitting all around

The ship was going under
The universe had opened wide
The roll was called up yonder
The angels turned aside

Lights down in the hallway
Flickering dim and dull
Dead bodies already floating
In the double bottom hull

The engines then exploded
Propellers they failed to start
The boilers overloaded
The ship's bow split apart

Passengers were flying
Backward, forward, far and fast
They mumbled, fumbled, and tumbled
Each one more weary than the last

The veil was torn asunder
'Tween the hours of twelve and one
No change, no sudden wonder
Could undo what had been done

The watchman lay there dreaming
At fourtyfive degrees
He dreamed that the Titanic was sinking
Dropping to her knees

Wellington he was sleeping
His bed began to slide
His valiant heart was beating
He pushed the tables aside

Glass of shattered crystal
Lay scattered roundabout
He strapped on both his pistols
How long could he hold out?

His men and his companions
Were nowhere to be seen
In silence there he waited for
Time and space to intervene

The passageway was narrow
There was blackness in the air
He saw every kind of sorrow
Heard voices everywhere

Alarm-bells were ringing
To hold back the swelling tide
Friends and lovers clinging
To each other side by side

Mothers and their daughters
Descending down the stairs
Jumped into the icy waters
Love and pity sent their prayers

The rich man, Mister Astor
Kissed his darling wife
He had no way of knowing
It'd be the last trip of his life

Calvin, Blake and Wilson
Gambled in the dark
Not one of them would ever live to
Tell the tale on the disembark

Brother rose up 'gainst brother
In every circumstance
They fought and slaughtered each other
In a deadly dance

They lowered down the lifeboats
From the sinking wreck
There were traitors, there were turncoats
Broken backs and broken necks

The bishop left his cabin
To help others in need
Turned his eyes up to the heavens
Said, "The poor are yours to feed"




Davey the brothel-keeper
Came out dismissed his girls
Saw the water getting deeper
Saw the changing of his world

Jim Dandy smiled
He never learned to swim
Saw the little crippled child
And he gave his seat to him

He saw the starlight shining
Streaming from the East
Death was on the rampage
But his heart was now at peace

The battened down the hatches
But the hatches wouldn?t hold
They drowned upon the staircase
Of brass and polished gold

Leo said to Cleo
I think I?m going mad
But he?d lost his mind already
Whatever mind he had

He tried to block the doorway
To save all those from harm
Blood from an open wound
Pouring down his arm

Petals fell from flowers
?Til all of them were gone
In the long and dreadful hours
The wizard's curse played on

The host was pouring brandy
He was going down slow
He stayed right to the end and he
Was the last to go

There were many, many others
Nameless here forever more
They never sailed the ocean
Or left their homes before

The watchman, he lay dreaming
The damage had been done
He dreamed the Titanic was sinking
And he tried to tell someone

The captain, barely breathing
Kneeling at the wheel
Above him and beneath him
Fifty thousand tons of steel

He looked over at his compass
And he gazed into its face
Needle pointing downward
He knew he lost the race

In the dark illumination
He remembered bygone years
He read the Book of Revelation
And he filled his cup with tears

When the Reaper's task had ended
Sixteen hundred had gone to rest
The good, the bad, the rich, the poor
The loveliest and the best

They waited at the landing
And they tried to understand
But there is no understanding
On the judgement of God's hand

The news came over the wires
And struck with deadly force
Love had lost its fires
All things had run their course

The watchman he lay dreaming
Of all the things that can be
He dreamed the Titanic was sinking
Into the deep blue sea

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
.........................
na zachodnie miasta
ona opowiedziała smutną, smutną historię
o świetnym statku, który zatonął

To było czternastego kwietnia
płynęła ponad falami
żeglując w kierunku jutra
do przepowiedzianego złotego wieku

Noc była czarna pośród światła gwiazd
morza były ostre i wyraźne
przedzierając się przez cienie
obiecana godzina była blisko

Światła utrzymywały się ciągle
pozłacane ponad pianą
wszyscy panowie i panie
kierowani do ich wiecznego domu

Żyrandole kołysały się
ponad balustradami
Orkiestra grała
pieśni wyblakłej miłości

Strażnik leżał marząc
gdy tancerze wirowali
on marzył Titanic tonął
wprost do zaświatów

Leo wziął swój szkicownik
często się tak pochylał
zamknął swoje oczy i rysował
krajobraz w swoim umyśle

Kupidyn uderzył w jego pierś
i połamał z trzaskiem
najbliższa mu kobieta
upadł do jej kolan

Usłyszał głośne zaieszanie
coś źle zabrzmiało
jego wewnętrzny duch mówił
że nie może zostać tu długo



Zatoczył się na dolnym pokładzie
nie czas teraz spać
woda na pokładzie
głeboka na trzy stopy

Komin przechylił się na bok
ciężkie nogi zaczęły się walić
szedł w zawieruchę
niebo dzieliło się dookoła

Statek szedł w dół
wszechświat miał szeroko otwarte oczy
szczęście wołało kogoś po tamtej stronie
anioły się odwróciły

Światła na końcu korytarza
migoczą słabo i monotonnie
trupy już pływały
w dolnym kadłubie

Następnie silniki eksplodowały
śmigła nie dały rady polecieć
kotły zostały przeciążone
dziób statku się załamał

Pasażerowie lecieli
do tyłu, do przodu, daleko i szybko
mamrotali, grzebali i spadali
każdy bardziej zmęczony niż ostatnio

Zasłona została rozdarta na kawałki
pomiędzy godziną jedną z dwunastu
bez zmian, bez nagłego cudu
który mógł cofnąć to, co zostało zrobione

Strażnik leżał marząc
na czterdziestym piątym stopniu
on marzył Titanic tonął
przypadając do jej kolan

Wellington spał
jego łóżko zaczęło się przesuwać
jego serce biło dzielnie
przesunął stoły na bok

Szkło z rozbitego kryształu
leżało rozrzucone dookoła
on przywiązany do dwóch pistoletów
jak długo mógł to wytrzymać?

Jego ludzi i towarzyszów
nigdzie nie było widać
czekał tam w ciszy
na czas i przestrzeń, żeby zainterweniować

Korytarz był wąski
w powietrzu była ciemność
widział każdy rodzaj smutku
słyszał wszędzie głosy

Biły dzwony alarmowe
aby zatrzymać zwiększającą się falę
przyjaciele i kochankowie czepiali się
siebie nawzajem

Matki i córki
spadające w dół schodów
skaczące do lodowatej wody
miłość i współczucie wysyłały swoje modlitwy

Bogaty mężczyzna, pan Astor
pocałował swoją ukochaną żonę
nie mógł wiedzieć
że to będzie ostatnia podróż w ich życiu

Calvin, Blake i Wilson
grali w ciemno
żaden z nich nie przeżył
żeby opowiedzieć o tym

Brat powstał przeciwko bratu
w każdej sytuacji
bili się i mordowali nawzajem
w śmiertelnym tańcu

Oni opuszczali łodzie ratunkowe
z tonącego wraku
byli zdrajcami, byli zdrajcami
połamane plecy i połamane szyje

Biskup opuścił swoją kabinę
żeby pomagać innym w potrzebie
zwrócił oczy do nieba
powiedział, "Biedni są twoim pożywieniem"




Davey właściciel burdelu
odszedł zwalniając swoje dziewczyny
zobaczył że woda jest coraz głebsza
zobaczył jak zmienia się jego świat

Jim Dandy uśmiechnął się
on nigdy nie nauczył się pływać
zobaczył małe okaleczone dziecko
i oddał mu swoje miejsce

Zobaczył świecące gwiazdy
płynące na wschód
śmierć była szaleństwem
ale jego serce było teraz w pokoju

Przygotowali się na najgorsze
ale luki nie wytrzymały
i oni utonęli na schodach
z mosiądzu i polerowanego złota

Leo powiedział Cleo
"myślę, że oszalałem"
ale on stracił właśnie rozum
jakikolwiek rozum miał

Próbował zablokować drzwi
aby ocalić wszystkich przed krzywdą
Krew z otwartej rany
kapie na jego ręce

Płatki spadały z kwiatów
dotąd aż nie zostało już żadnego
w długich i strasznych godzinach
czarodziejskie przekleństwa zabawiły się nimi

Gospodarz rozlewał brandy
schodził powoli w dół
został aż do końca
żeby iść jako ostatni

Tam było wiele, wiele innych
bezimiennych już na zawsze
oni nigdy nie przepłynęli oceanu
opuścili swoje domy wcześniej

Strażnik, leżał marząc
zniszczenie się dokonało
on marzył Titanic tonął
i próbował powiedzieć komuś

Kapitan, ledwie oddycha
klęcząc na sterze
nad nim i pod nim
pięćdziesiąt tysięcy ton stali

Spojrzał ponad swój kompas
a on wpatrywał się w twarz
igłą skierowaną w dół
wiedział już że przegrał wyścig

W ciemnym oświetleniu
przypominał sobie mienione lata
czytał Księgę Objawienia
i napełnił swój kubek łzami

Kiedy zadanie żniwiarza się skończyło
tysiąc sześćset (ludzi) poszło odpocząć
dobrzy, źli, bogaci, biedni
najpiękniejsi i najlepsi

Czekali na lądowanie
i próbowali zrozumieć
ale nie ma zrozumienia
w wyroku z ręki Boga

Wiadomości przepływają przewodami
i uderzają ze śmiertelną siłą
miłość zgubiła się w płomieniach
wszystkie rzeczy zgubiły swój bieg

Strażnik leży marząc
o wszystkich rzeczach które mogłyby być
On marzy Titanic tonął
w głębokim niebieskim morzu

Historia edycji tłumaczenia

Autor tekstu:

Bob Dylan

Edytuj metrykę
Kompozytor:

Bob Dylan

Rok wydania:

2012

Wykonanie oryginalne:

Bob Dylan

Płyty:

Tempest (CD/LP, 2012).

Komentarze (1):

Majunia 9 marca 2013 15:50
(+1)
Titanic <3 Znam całą Wikipedię na jego temat ( zarówno film Camerona, jak i prawdziwą historię ). ♥

tekstowo.pl
2 411 880 tekstów, 31 128 poszukiwanych i 508 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności