Blackout - Uwielbiam ją

Uwielbiam ją
Choć wad ma więcej niż sto
A wada największa, zło
Choć taka uparta
Choć nos ma zadarty
I choć ... (?)
Taka jest, lecz kocham ją

Gdy obiad zrobi, to jem
Choć nie wiem - sos to czy krem
Ziemniaki na słodko
A w zupie stokrotki
Mięso jak przysmażony but
Taka jest, lecz kocham ją

Ale najgorsze to jest to
Że się do innych śmieje też
Chociaż wie, że złości mnie
Taka jest, lecz kocham ją

Uwielbiam ją
Choć wad ma więcej niż gwiazd
Na niebie, na świecie miast
Choć śpiewa, gdy czytam
Mówi, gdy nie pytam
Milczy, gdy chcę rozmawiać z nią
Taka jest, lecz kocham ją

Ale najgorsze to jest to
Że się do innych śmieje też
Chociaż wie, że złości mnie
Taka jest, lecz kocham ją (x3)