Billie Eilish - Male Fantasy

Sama w domu, staram się nie jeść,
Zdekoncentrować się pornografią
Nienawidzę tego, jak ona na mnie patrzy
Nie mogę znieść tego dialogu, ona nigdy nie byłaby tak usatysfakcjonowana, to tylko męska fantazja
Wracam na terapię

Bo kochałam cię wtedy
I kocham cię teraz i nie wiem jak
Chyba trudno stwierdzić,
Gdy nikt nie patrzy,
Czy odpuszczam sobie ciebie
Czy tylko udaję, że tak jest
Jest dobrze, wmawiam sobie, że cię nienawidzę

(Chcesz, żebym tu zaśpiewała?)

Zadzwoniła do mnie dziewczyna, którą kiedyś znałam
Byłyśmy nierozłączne lata temu
Myślałam, że nam się ułoży, ale tak się nie stało
I nie potrafię myśleć o niczym innym, gdy prowadzę
Boję się, że zawsze będę tak czuć
Ale nic nie trwa wiecznie, już to znam

Bo kochałam cię wtedy
I kocham cię teraz i nie wiem jak
Chyba trudno stwierdzić,
Gdy nikt nie patrzy,
Czy odpuszczam sobie ciebie
Czy tylko udaję, że tak jest
Jest dobrze, wmawiam sobie, że cię nienawidzę

Nie mogę o tobie zapomnieć
Nieważne, co robię
Wiem, że powinnam, ale nigdy nie będę w stanie cię znienawidzić