Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Bандер фил wander fil
Popularne teksty
1. ReTo - Fluid
Bандер фил wander fil - Tы венера я земля
Tы венера я земля
Tekst dodał(a): Paperwhale
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Paperwhale
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Paperwhale
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Куплет 1:
Вот же нам весело снова
Будто лет 10 нам
Снова в теплом замесе
Мы вообще никуда не спешим
Кудрявый ангел ноги с облака свесил
И свои стрелы на сердце направил
Давно погоду решил
Юбки и бантики брюки
Девочки мальчики
Веранды лавочки
Давай потопим свои корабли
Нам не хватало так ночей этих теплых
Где то в уюте на балконе тупим
Передай пока горит
Ну же не прячь их, они так красивы, правда?
Изумрудного цвета твои большие чистые глаза.
Просто невинный влюбленный маленький мальчик.
Держал в себе так много так ничего тебе и не сказал.
Бридж:
Нам тесно, в городе из пробок и подъездов
Забирает силы суета.
Весна растопи невестам ледяное сердце.
И подари нам ночи без сна.
Припев:х2
Мы свободны, будто радио волны
Ты - венера я - земля, постоянная х*йня
Пусть все будет ровным счетом, как ты решишь.
На коррекцию летишь я курю дома га...
Куплет 2:
Нам снег и холод сменит жаркий с*кс и кола.
Пусть пустует пыльный город рядом только те, кто дорог.
Телы в шортах чертят параллельно 2 дороги.
Их разводит те кто приглашает сняться на бигбордах.
Мы не соло мы в унисон тянем за словом слово.
Но не получилось так попсово прям, как лова лова.
Прайм тайм не даст порадоваться повод.
Но ты так красива и ты любой можешь подкинуть фору.
Медленно льется вино.
Снимай свой попсовый виттон.
Поставь легкий музон и выключи свое кино.
Для тебя этой весной погибнет тысяча цветов.
А ты просто молчи красиво, прошу без глупых слов.
Бридж:
Нам тесно, в городе из пробок и подъездов
Забирает силы суета.
Весна растопи невестам ледяное сердце.
И подари нам ночи без сна.
Припев:х2
Мы свободны, будто радио волны
Ты - венера я - земля, постоянная х*йня
Пусть все будет ровным счетом, как ты решишь.
На коррекцию летишь я курю дома га...
Вот же нам весело снова
Будто лет 10 нам
Снова в теплом замесе
Мы вообще никуда не спешим
Кудрявый ангел ноги с облака свесил
И свои стрелы на сердце направил
Давно погоду решил
Юбки и бантики брюки
Девочки мальчики
Веранды лавочки
Давай потопим свои корабли
Нам не хватало так ночей этих теплых
Где то в уюте на балконе тупим
Передай пока горит
Ну же не прячь их, они так красивы, правда?
Изумрудного цвета твои большие чистые глаза.
Просто невинный влюбленный маленький мальчик.
Держал в себе так много так ничего тебе и не сказал.
Бридж:
Нам тесно, в городе из пробок и подъездов
Забирает силы суета.
Весна растопи невестам ледяное сердце.
И подари нам ночи без сна.
Припев:х2
Мы свободны, будто радио волны
Ты - венера я - земля, постоянная х*йня
Пусть все будет ровным счетом, как ты решишь.
На коррекцию летишь я курю дома га...
Куплет 2:
Нам снег и холод сменит жаркий с*кс и кола.
Пусть пустует пыльный город рядом только те, кто дорог.
Телы в шортах чертят параллельно 2 дороги.
Их разводит те кто приглашает сняться на бигбордах.
Мы не соло мы в унисон тянем за словом слово.
Но не получилось так попсово прям, как лова лова.
Прайм тайм не даст порадоваться повод.
Но ты так красива и ты любой можешь подкинуть фору.
Медленно льется вино.
Снимай свой попсовый виттон.
Поставь легкий музон и выключи свое кино.
Для тебя этой весной погибнет тысяча цветов.
А ты просто молчи красиво, прошу без глупых слов.
Бридж:
Нам тесно, в городе из пробок и подъездов
Забирает силы суета.
Весна растопи невестам ледяное сердце.
И подари нам ночи без сна.
Припев:х2
Мы свободны, будто радио волны
Ты - венера я - земля, постоянная х*йня
Пусть все будет ровным счетом, как ты решишь.
На коррекцию летишь я курю дома га...
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieZwrotka 1:
Znów nam wesoło
Jakbyśmy mieli 10 lat
Znów w ciepłej mieszaninie
My wcale nie spieszymy się
Kręcony anioł nogi na obłoku zawiesił
I swoje strzały wycelował na serce
Zdecydował pogodę
Spódniczki i szydełkowe spodnie
Dziewczynki chłopaki
Werandy ławki
Chodź potopimy swoje statki
Nie wystarczało nam tych ciepłych nocy
Gdzieś w zaciszu na balkonie wygłupiamy się
Podaj dopóki jest ciepło
No nie chowaj ich, one są takie piękne, prawda?
Szmaragdowego koloru są twoje duże, czyste oczy.
Po prostu pewien niewinny zakochany chłopiec
Trzymał w sobie tak dużo, i tak nic nie powiedział.
Jest nam ciasno, w mieście z korków i podjazdów
Zabiera siły próżności.
Wiosna roztopi lodowe serca dziewczyn.
I podaruje nam noce bez snów.
Refren:x2
Jesteśmy swobodni, jakby fale radiowe
Ty - Wenus, ja - ziemia, cały czas chuj..a
Niech wszystko będzie równe, jak ty rozwiążesz
Na korekcję polecisz, ja palę w domu...
Zwrotka 2:
Śnieg i chłód zmieni nasz gorący seks i koła.
Niech będzie puste zakurzone miasto, blisko tylko ci, co drodzy.
Ciała w szortach rysują równolegle dwie drogi
Niosą ich ci, co zapraszają nakręcić się na bigboardach.
My nie jesteśmy solo, w jedności ciągniemy za słowa słowo
Ale nie udało się tak popowo, prawie jak, łap łap.
Prime time nie da powodu do radości.
Ale jesteś tak piękna i ty każdy kurs możesz odrzucić.
Powoli leje się wino.
Zdejmuj swój popowy vitton.
Włącz lekką muzyką i włącz swoje kino.
Dla ciebie tej wiosny umrze tysiąc kwiatków.
A ty po prostu milcz pięknie, proszę bez głupi słów.
Jest nam ciasno, w mieście z korków i podjazdów
Zabiera siły próżności.
Wiosna roztopi lodowe serca dziewczyn.
I podaruje nam noce bez snów.
Refren:x2
Jesteśmy swobodni, jakby fale radiowe
Ty - Wenus, ja - ziemia, cały czas chuj..a
Niech wszystko będzie równe, jak ty rozwiążesz
Na korekcję polecisz, ja palę w domu...
Znów nam wesoło
Jakbyśmy mieli 10 lat
Znów w ciepłej mieszaninie
My wcale nie spieszymy się
Kręcony anioł nogi na obłoku zawiesił
I swoje strzały wycelował na serce
Zdecydował pogodę
Spódniczki i szydełkowe spodnie
Dziewczynki chłopaki
Werandy ławki
Chodź potopimy swoje statki
Nie wystarczało nam tych ciepłych nocy
Gdzieś w zaciszu na balkonie wygłupiamy się
Podaj dopóki jest ciepło
No nie chowaj ich, one są takie piękne, prawda?
Szmaragdowego koloru są twoje duże, czyste oczy.
Po prostu pewien niewinny zakochany chłopiec
Trzymał w sobie tak dużo, i tak nic nie powiedział.
Jest nam ciasno, w mieście z korków i podjazdów
Zabiera siły próżności.
Wiosna roztopi lodowe serca dziewczyn.
I podaruje nam noce bez snów.
Refren:x2
Jesteśmy swobodni, jakby fale radiowe
Ty - Wenus, ja - ziemia, cały czas chuj..a
Niech wszystko będzie równe, jak ty rozwiążesz
Na korekcję polecisz, ja palę w domu...
Zwrotka 2:
Śnieg i chłód zmieni nasz gorący seks i koła.
Niech będzie puste zakurzone miasto, blisko tylko ci, co drodzy.
Ciała w szortach rysują równolegle dwie drogi
Niosą ich ci, co zapraszają nakręcić się na bigboardach.
My nie jesteśmy solo, w jedności ciągniemy za słowa słowo
Ale nie udało się tak popowo, prawie jak, łap łap.
Prime time nie da powodu do radości.
Ale jesteś tak piękna i ty każdy kurs możesz odrzucić.
Powoli leje się wino.
Zdejmuj swój popowy vitton.
Włącz lekką muzyką i włącz swoje kino.
Dla ciebie tej wiosny umrze tysiąc kwiatków.
A ty po prostu milcz pięknie, proszę bez głupi słów.
Jest nam ciasno, w mieście z korków i podjazdów
Zabiera siły próżności.
Wiosna roztopi lodowe serca dziewczyn.
I podaruje nam noce bez snów.
Refren:x2
Jesteśmy swobodni, jakby fale radiowe
Ty - Wenus, ja - ziemia, cały czas chuj..a
Niech wszystko będzie równe, jak ty rozwiążesz
Na korekcję polecisz, ja palę w domu...
Historia edycji tłumaczenia
| Autor tekstu: |
Wander fil Edytuj metrykę |
|---|---|
| Rok wydania: |
2016 |
Komentarze (0):