Tekst piosenki:
[Intro: Kabe]
In my designer, in my designer, haaa…
Wracam na blok znów, pali się gandza, aaa…
Chodzę po mieście, in my designer, haaa…
Nie ma widoku, nie ma designer, haaa…
Genius
Avonix beats
[Zwrotka 1: Asster]
Ostatnia sztuka w magazynie, zawsze mam fart (Mam fart)
Chciałabyś być na magazynie, co się sprawdza (Sprawdza)
Wychodzę w nocy na mnie nisza i designer (Designer)
Wyszły głupoty, bo tonęłaś w swoich kłamstwach (Eh)
Casablanca, topy w klapkach, talia
Filiżanka, wino, balkon, łajba
Na moich ludzi zysk, nie pobrudzi nam rąk
Dlatego każda z tych płyt chciałaby być złotą
Każda z tych płyt, tu jak dziewięć żyć, mamy tu parę (Eh)
Pozwól nam pić
Plany na dziś, strata albo zysk
Mamy w życiu parę dróg, także pozwól nam iść
Jej czerwona szminka chciała moje serce skraść (Pa-ra-ra-pa-pa-pa)
Wybrałem tą drogę, mamo, dzisiaj sięgam gwiazd (Pa-ra-ra-pa-pa-pa)
[Refren: Kabe]
Wchodzę na scenę, in my designer, haaa… (Pa-ra-ra-pa-pa-pa)
Wracam na blok znów, pali się gandzia, aaa… (Pa-ra-ra-pa-pa-pa)
Chodzę po mieście, in my designer, haaa… (Pa-ra-ra-pa-pa-pa)
Nie ma widoku, nie ma designer, haaa… (Pa-ra-ra-pa-pa-pa)
[Zwrotka 2: Kabe]
Dziś byłem tu, jutro już jestem tam
Niestety nie przebiję głową tej bajery (Bajery)
Dziś byłaś tu, jutro znów będę sam
I pełno pytań, po co mi te wszystkie startery (Startery)
Za dużo kłopotów na głowie, oh, za dużo kłopotów na głowie mam (Mam)
Cały czas designer na sobie, oh, cały czas designer na sobie, ohhh
Oh, yeah, ewidentnie Amiri na mnie, żadne chmury nad niebem
Oh, yeah, ewidentnie Burberry na mnie, kiedy wchodzę na scenę (Oh)
Mam za mały stolik, za dużo potraw (Wooo-wooo-wooow)
Nie przymierzam, lub poproszę rozmiar
Mam za duże plany, żeby tu zostać (Wooo-wooo-wooow)
[Refren: Kabe]
Wchodzę na scenę, in my designer, haaa… (Pa-ra-ra-pa-pa-pa)
Wracam na blok znów, pali się gandzia, aaa… (Pa-ra-ra-pa-pa-pa)
Chodzę po mieście, in my designer, haaa… (Pa-ra-ra-pa-pa-pa)
Nie ma widoku, nie ma designer, haaa… (Pa-ra-ra-pa-pa-pa)
Wchodzę na scenę, in my designer, haaa… (Pa-ra-ra-pa-pa-pa)
Wracam na blok znów, pali się gandzia, aaa… (Pa-ra-ra-pa-pa-pa)
Chodzę po mieście, in my designer, haaa… (Pa-ra-ra-pa-pa-pa)
Nie ma widoku, nie ma designer, haaa… (Pa-ra-ra-pa-pa-pa)
[Outro]
Avonix beats
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):