Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Autor tekstu: |
Artur Rojek & Bartosz Dziedzic Edytuj metrykę |
---|---|
Rok wydania: |
2014 |
Wykonanie oryginalne: |
Artur Rojek |
Płyty: |
Składam się z ciągłych powtórzeń |
Ciekawostki: |
Premierowy singiel płyty, swoją premierę miał 20.02.2014r. |
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (39):
Pokaż powiązany komentarz ↓
Dla czytelności:
Nie jestem jakimś fanatycznym zwolennikiem Myslovitz, co nie oznacza, że mam coś przeciwko takim osobom.
Niech sobie są, mi to nie przeszkadza, pod warunkiem, że potrafią uszanować opinię odmienną od własnej.
Moja próba ustosunkowania się do tekstu "Beksy" wywołała krytykę wielu z Was i zastanawiam się dlaczego ?
Okazuje się, że moje odczucia związane z tym konkretnym tekstem nie są odosobnione...
Po premierze piosenki w audycji Agnieszki Szydłowskiej, zaczęły napływać e-maile z pytaniem do Piotra Stelmacha o co właściwie chodzi w tym tekście ?
Dla zainteresowanych podaję link do I cz. wywiadu z A. Rojkiem przeprowadzonego przez Piotra Stelmacha :
http://www.youtube.com/watch?v=1U-93s6mop8
Prowadzący zadał to samo pytanie ! - O co chodzi ?
I co ?
Chwila konsternacji, zakłopotania...
Artur Rojek powiedział, że w "Beksie" może chodzić o różne rzeczy, nie jest to jednolity strumień świadomości, poruszone są różne wątki...
Sorry , ale widocznie ten tekst nie jest tak jednoznaczny i oczywisty i jest z nim taki problem, że jego autor musi wydawać dodatkowy suplement słowny i go tłumaczyć !
Sam Rojek wyznał, że pisanie tekstów jest dla niego katorgą i nie lubi tego robić ...
Wg mnie coś tu nie wyszło...
Jeżeli coś rodzi się w takich bólach, to może lepiej wybrać inny moment...
Wiem, że był to dla Artura trudny okres, po rozstaniu z grupą i mógł mieć mętlik w głowie, wiele rzeczy do ułożenia, do uporządkowania...
Być może ten tekst jest wynikiem tej sytuacji.
W każdym razie oczekiwałem czegoś więcej, zwłaszcza, że przyzwyczaił mnie do znacznie wyższego poziomu artystycznego.
Widzę, że kolega IVMCE dokonał bardzo wnikliwej analizy tekstu "Majteczki w kropeczki".
Drogi kolego, zapewniam cię, że ta piosenka to nie moja bajka i nie preferuję tak prymitywnych tekstów.
Co do Pink Floyd - ich teksty są we większości bardzo dobre, choć na pewno nie wszystkie.
I nie chcę się licytować kto pierwszy z nas się nimi zachwycał.
Możliwość dodawania komentarzy na tej stronie nie oznacza, że muszą być one wyłącznie pozytywne - od tego są fankluby.
Co do sformułowania "genialne", to proszę nie nadużywać tego słowa, bo tak na prawdę na tym świecie mało jest rzeczy genialnych...
Pozdrawiam.
Można lubić lub nie lubić tej piosenki Rojka ale jest na pewno jakaś a nie takie mdłe pierdzenie.
Witam!
Zdecyduj się kolego! Albo tekst ma sens albo go nie ma!!!!!!!!
Potrzeba analizy tekstu do zrozumienia przekazu nie odbiera mu sensu.
I vice versa prostota tekstu sensu nie nadaje.
Gdyby iść takim tokiem rozumowania to cała twórczość Pink Floyd jest o kant d**y rozbić ponieważ ich teksty (Rogera) też nie są proste i trzeba się nad nimi zastanowić, to jest poezja.
A teraz przykład świetnego utworu wg novvi: "Majteczki w kropeczki".
Uzasadnienie:
1. Prosty tekst - nie wymaga komentarza
2. Jakiś przekaz - no, że majteczki są w kropeczki i basta!!!!!
Pozdrawiam
Pokaż powiązany komentarz ↓
Komentarz do "ukrytego" i "kfap":
Widzę, że wywołałem małą burzę, ale to chyba nic nie szkodzi.
Większość ludzi jest zadowolona, że w ogóle się o nich mówi, nie ważne dobrze czy źle.
Podtrzymuję to , co poprzednio napisałem i każdy ma prawo do własnych opinii i uwag.
Tekst w piosence powinien mieć jakiś przekaz - prosty i zrozumiały dla KAŻDEGO ! ! !
A tutaj: dowiadujemy się o bliżej nieokreślonych traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa, które wracają
w szybkim, prawdopodobnie dorosłym życiu i uniemożliwiają ... no właśnie co uniemożliwiają ?
Dalej jest mowa o więdnących liliach, gdy ktoś odchodzi ( kto odchodzi ?), no piękne, ale co z tego wynika ?
Potem słyszymy słowa i brokacie własnym domu i o matce - jak to wszystko powiązać ?
Jeżeli ktoś lubi łamigłówki - to jego sprawa !
Wy mówicie o jakiejś symbolice i o znaczeniach pewnych słów, o interpretacji, a to już nie jest
dla każdego tak oczywiste.
Dla mnie autor tekstu powinien coś przekazać, poruszyć, zagrać na emocjach - a tu tego nie ma.
Tekst może być doskonały, może zawierać pięknie dobrane rymy - albo i nie, może być stylistycznie
idealnie zrównoważony, ale ... nie mający żadnego sensu...
Tekst piosenki nie powinien być analizowany jak dzieło literackie Słowackiego czy Mickiewicza.
Bo wtedy zadajemy sobie pytanie: co poeta miał na myśli...
Tekst to zlepek przypadkowych słów, które nie mają żadnego sensu !..." jak ktoś tam wyżej napisał. Ani razu nie pomyślałem w ten czy podobny sposób i rozumiem sens zawarty w tekście, jednak nie będę tu pisał jak ja to rozumiem. Jak to często bywało w tekstach utworów starego, dobrego Myslovitz czy Lenny Valentino (fakt, że autorem nie zawsze był A.Rojek) ich sens, znaczenie, przekaz można na wiele sposobów odbierać. Przez to jedna osoba zinterpretuje tekst tak, a druga inaczej, na swój sposób.
Bardzo mi się podoba oficjalny teledysk, pokazano piękne miejsca, kocham Kraków. Świetny jest motyw z zakładem karnym monte.
novvi - nie, słowa nie są ani odrobinę przypadkowe. i lepiej dla Ciebie, jeśli tego nie widzisz
tak Guntorun, bije szybciej
Czym wy się zachwycacie ???
Tekst to zlepek przypadkowych słów, które nie mają żadnego sensu !
Co ta piosenka tak na prawdę opisuje ?
Co tłumaczy ?
TOTALNA ŻENADA !!!
Nazwisko znane, ale nic więcej ...
Pokaż komentarz