Artik & Asti - Гармония

Już nie czekam, nie płaczę, nie jestem zazdrosna.
Nie zapijam wspomnień aperolem
Nie obchodzi mnie kto teraz Cię całuje
Już nie ma bólu

Znów wdychasz dym papierosa, papierosa, hej
Gdzie jest twoja miłość, spójrz na tinder, okej
Ale kogoś takiego ja ja już nie ma, nie ma z nią
wszystko możesz zrozumieć, ale teraz u mnie ....

Harmonia
Schronię się w domu pod ciepłym kocem
My z nim liczymy gwiazdy na suficie
A ty na parkiecie zabijasz trampki
I zabijasz się, ale jest już za późno
On szepcze moje imię miękko i
Patrzy w moje oczy, a nie na podłogę w korytarzu
Jesteś rozdarty przez nieuchronność
Jego - od zapachu mojej skóry

Harmonia aaaaa

U ciebie wszystko okej
Wszystko tak jak chciałaś, harmonia
U mnie dużo osób jest wokół
Ale w duszy melancholia
Życie - jak taśma insta
Niekończący się proces, przewijam
Każdej nocy ze mną jest inna, aj
Ale jutro kolejne przewinięcie
Whisky litr za litrem
Badoo i tinder i w tym cała roskosz
Kogo chcę oszukać?!
To wszystko nie jest moje!
Czy nie wiesz?
U Ciebie - euforia i radość
U mnie - smutek i rzeczywistość
Spalasz to co zostało
Wybaczam, żegnaj.

Harmonia
Schronię się w domu pod ciepłym kocem
My z nim liczymy gwiazdy na suficie
A ty na parkiecie zabijasz trampki
I zabijasz się, ale jest już za późno
On szepcze moje imię miękko i
Patrzy w moje oczy, a nie na podłogę w korytarzu
Jesteś rozdarty przez nieuchronność
Jego - od zapachu mojej skóry

Harmonia aaaaa
Harmonia aaaaa