Tekst piosenki:
Nie wyrabiam się z niczym, przeciętny dzień
Resztę biorę na wynos i cześć
Wszędzie super okazje, muszę mieć cel
Pseudo-coaching i doping, by chcieć
W telewizji to samo nie robi mi
Same złe wiadomości i kicz
Obojętny na przyszłość, wyłączam się
Tracę ważność i wiem
To najlepszy rok, to najlepszy rok
Choć straciłem wszystko, został mi pop i disco
To najlepszy rok, to najlepszy rok
Choć straciłem wszystko, został mi pop i disco
Tylko pop i disco
Pop i disco
Większość rzeczy na wczoraj, przeciętny dzień
Do tej pory spóźniony na już
Zastanawiam się, co znów poszło nie tak
Ta fatalna ciekawość od lat
W telewizji to samo nie robi mi
Same złe wiadomości i kicz
Obojętne na przyszłość, wyłączam się
Tracę ważność i wiem
To najlepszy rok, to najlepszy rok
Choć straciłem wszystko, został mi pop i disco
To najlepszy rok, to najlepszy rok
Choć straciłem wszystko, został mi pop i disco
Tylko pop i disco
Pop i disco
Na-na, na-na-na-na, na-na-na-na, na-na-na-na
Ooooo
Na-na, na-na-na-na, na-na-na-na, na-na-na-na
Ooooo
To najlepszy rok, to najlepszy rok
Choć straciłem wszystko, został mi pop i disco
To najlepszy rok, to najlepszy rok
Choć straciłem wszystko, został mi pop i disco (disco)
Tylko pop i disco
Pop i disco
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):