Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Annalisa Scarrone
Popularne teksty
Annalisa Scarrone - Tsunami
Tsunami
Tekst dodał(a): bochniaak
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): ebarin15
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): bochniaak
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Dimmi chi ha inventato quella storia
Che è meglio andare piano
Meglio aspettare
Quando qualche cosa ti spaventa
Meglio non rischiare
Prossima stazione
Per ogni volta che aspetto
Non dico quello che penso
Un po' di me
Va perso, ah
Non ci voglio stare sulla sabbia
Voglio essere un'onda
E diventare schiuma
E se un'estate ci cambia davvero
Se sono meglio o peggio ora non so
Se siamo noi il bianco in un cielo nero
Hanno detto che spioverà
Che cosa mangerеmo stasera
Tra un messaggio che non ti ho scritto
E lе tue frasi a metà
Sono scritte sulla mia schiena
A cancellarle basta solo un'onda
E poi diventano schiuma
Per tutte le volte che ti vorrei raggiungere
Da un battito d'ali tsunami
Strappo un'altra pagina
Cerco la mia Africa
Se non mi richiami domani
Tsunami
E con il tuo sguardo voglio farci a botte
Tornare con i graffi e le mani sporche
Sei nelle frasi che sbaglio
Nelle partite che perdo
In tutto questo tempo, ah
Non ci voglio stare sulla sabbia
Voglio fare l'onda
E dopo fare la schiuma
E se un'estate ci cambia davvero
Se sono meglio o peggio ora non so
Se siamo noi il bianco in un cielo nero
Hanno detto che spioverà
Che cosa mangeremo stasera
Tra un messaggio che non ti ho scritto
E le tue frasi a metà
Sono scritte sulla mia schiena
A cancellarle basta solo un'onda
E poi diventano schiuma
Per tutte le volte che ti vorrei raggiungere
Da un battito d'ali tsunami
Strappo un'altra pagina
Cerco la mia Africa
Ci possiamo andare domani
Da un battito d'ali
Tsunami
Che cosa mangeremo stasera
Tra un messaggio che non ti ho scritto
E le tue frasi a metà
Le ho finite sulla mia schiena
A cancellarle basta solo un'onda
E poi diventano schiuma
Per tutte le volte che ti vorrei raggiungere
Da un battito d'ali tsunami
Strappo un'altra pagina
Cerco la mia Africa
Tanto ci vediamo domani
Tsunami
Tu mi ami
Che è meglio andare piano
Meglio aspettare
Quando qualche cosa ti spaventa
Meglio non rischiare
Prossima stazione
Per ogni volta che aspetto
Non dico quello che penso
Un po' di me
Va perso, ah
Non ci voglio stare sulla sabbia
Voglio essere un'onda
E diventare schiuma
E se un'estate ci cambia davvero
Se sono meglio o peggio ora non so
Se siamo noi il bianco in un cielo nero
Hanno detto che spioverà
Che cosa mangerеmo stasera
Tra un messaggio che non ti ho scritto
E lе tue frasi a metà
Sono scritte sulla mia schiena
A cancellarle basta solo un'onda
E poi diventano schiuma
Per tutte le volte che ti vorrei raggiungere
Da un battito d'ali tsunami
Strappo un'altra pagina
Cerco la mia Africa
Se non mi richiami domani
Tsunami
E con il tuo sguardo voglio farci a botte
Tornare con i graffi e le mani sporche
Sei nelle frasi che sbaglio
Nelle partite che perdo
In tutto questo tempo, ah
Non ci voglio stare sulla sabbia
Voglio fare l'onda
E dopo fare la schiuma
E se un'estate ci cambia davvero
Se sono meglio o peggio ora non so
Se siamo noi il bianco in un cielo nero
Hanno detto che spioverà
Che cosa mangeremo stasera
Tra un messaggio che non ti ho scritto
E le tue frasi a metà
Sono scritte sulla mia schiena
A cancellarle basta solo un'onda
E poi diventano schiuma
Per tutte le volte che ti vorrei raggiungere
Da un battito d'ali tsunami
Strappo un'altra pagina
Cerco la mia Africa
Ci possiamo andare domani
Da un battito d'ali
Tsunami
Che cosa mangeremo stasera
Tra un messaggio che non ti ho scritto
E le tue frasi a metà
Le ho finite sulla mia schiena
A cancellarle basta solo un'onda
E poi diventano schiuma
Per tutte le volte che ti vorrei raggiungere
Da un battito d'ali tsunami
Strappo un'altra pagina
Cerco la mia Africa
Tanto ci vediamo domani
Tsunami
Tu mi ami
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczeniePowiedz mi, kto wymyślił tę historię
Że lepiej jechać powoli
Lepiej poczekać
Kiedy coś cię przeraża
Lepiej nie ryzykować
Następnej stacji
Za każdym razem, gdy czekam
Nie mówię tego, co myślę
Trochę mnie
znika, ach
Nie chcę być na piasku
Chcę być falą
I stać się pianą
A jeśli lato naprawdę nas zmieni
Czy teraz jestem lepsza, czy gorsza, nie wiem
Jeśli jesteśmy biali na czarnym niebie
Powiedzieli, że będzie padać
Co będziemy wieczorem jeść
Pomiędzy wiadomościami, których do Ciebie nie napisałam
I twoimi zdaniami urwanymi w połowie
Są napisane na moich plecach
Wystarczy fala, żeby je wymazać
A potem stają się pianą
Za każdym razem gdy chciałbym się z Tobą skontaktować
Od bicia skrzydeł - tsunami
Odrywam kolejną stronę
Szukam swojej Afryki
Jeśli nie oddzwonisz jutro -
Tsunami
I twoim spojrzeniem chcę walczyć
Wrócić z zadrapaniami i brudnymi rękami
Jesteś w zdaniach, gdy się mylę
W grach, które przegrywam
Przez cały ten czas, ach
Nie chcę być na piasku
Chcę zrobić falę
A potem zrobić pianę
A jeśli lato naprawdę nas zmieni
Czy teraz jestem lepsza, czy gorsza, nie wiem
Jeśli jesteśmy biali na czarnym niebie
Powiedzieli, że będzie padać
Co będziemy wieczorem jeść
Pomiędzy wiadomościami, których do Ciebie nie napisałam
I twoimi zdaniami urwanymi w połowie
Są napisane na moich plecach
Wystarczy fala, żeby je wymazać
A potem stają się pianą
Za każdym razem gdy chciałbym się z Tobą skontaktować
Od bicia skrzydeł - tsunami
Odrywam kolejną stronę
Szukam swojej Afryki
Jutro możemy tam być
Od bicia skrzydeł
Tsunami
Co będziemy wieczorem jeść
Pomiędzy wiadomościami, których do Ciebie nie napisałam
I twoimi zdaniami urwanymi w połowie
Skończyły na moich plecach
Wystarczy fala, żeby je wymazać
A potem stają się pianą
Za każdym razem gdy chciałbym się z Tobą skontaktować
Od bicia skrzydeł - tsunami
Odrywam kolejną stronę
Szukam swojej Afryki
Do zobaczenia jutro
Tsunami
Kochasz mnie
Że lepiej jechać powoli
Lepiej poczekać
Kiedy coś cię przeraża
Lepiej nie ryzykować
Następnej stacji
Za każdym razem, gdy czekam
Nie mówię tego, co myślę
Trochę mnie
znika, ach
Nie chcę być na piasku
Chcę być falą
I stać się pianą
A jeśli lato naprawdę nas zmieni
Czy teraz jestem lepsza, czy gorsza, nie wiem
Jeśli jesteśmy biali na czarnym niebie
Powiedzieli, że będzie padać
Co będziemy wieczorem jeść
Pomiędzy wiadomościami, których do Ciebie nie napisałam
I twoimi zdaniami urwanymi w połowie
Są napisane na moich plecach
Wystarczy fala, żeby je wymazać
A potem stają się pianą
Za każdym razem gdy chciałbym się z Tobą skontaktować
Od bicia skrzydeł - tsunami
Odrywam kolejną stronę
Szukam swojej Afryki
Jeśli nie oddzwonisz jutro -
Tsunami
I twoim spojrzeniem chcę walczyć
Wrócić z zadrapaniami i brudnymi rękami
Jesteś w zdaniach, gdy się mylę
W grach, które przegrywam
Przez cały ten czas, ach
Nie chcę być na piasku
Chcę zrobić falę
A potem zrobić pianę
A jeśli lato naprawdę nas zmieni
Czy teraz jestem lepsza, czy gorsza, nie wiem
Jeśli jesteśmy biali na czarnym niebie
Powiedzieli, że będzie padać
Co będziemy wieczorem jeść
Pomiędzy wiadomościami, których do Ciebie nie napisałam
I twoimi zdaniami urwanymi w połowie
Są napisane na moich plecach
Wystarczy fala, żeby je wymazać
A potem stają się pianą
Za każdym razem gdy chciałbym się z Tobą skontaktować
Od bicia skrzydeł - tsunami
Odrywam kolejną stronę
Szukam swojej Afryki
Jutro możemy tam być
Od bicia skrzydeł
Tsunami
Co będziemy wieczorem jeść
Pomiędzy wiadomościami, których do Ciebie nie napisałam
I twoimi zdaniami urwanymi w połowie
Skończyły na moich plecach
Wystarczy fala, żeby je wymazać
A potem stają się pianą
Za każdym razem gdy chciałbym się z Tobą skontaktować
Od bicia skrzydeł - tsunami
Odrywam kolejną stronę
Szukam swojej Afryki
Do zobaczenia jutro
Tsunami
Kochasz mnie
Historia edycji tłumaczenia
| Rok wydania: |
2020 Edytuj metrykę |
|---|---|
| Wykonanie oryginalne: |
Annalisa Scarrone |
| Płyty: |
Nuda |
Komentarze (0):