Tekst piosenki:
Wstaję rano, potem kawa i spacer,
czasem kino, jakaś książka po pracy,
czasem randka - mój Boże, cóż z tego?
Czasem dancing, to wszystko. Nic złego.
A ludzie mówią - ty uważaj,
ludzie nudzą - ty się strzeż,
ludzie radzą - nie udawaj,
przecież sama o tym wiesz.
Wczoraj widzieli cię z Grzegotą,
dziś Linkiewicz z tobą pil,
każdy pyta - kto to? Co to?
Co za gusta, co za styl?
Ty się cieszysz złą opinią,
my widzimy to i owo,
bez powodu cię nie winią,
czasem starczy jedno słowo.
Ty się cieszysz złą opinią,
to się słyszy, tamto wie,
ty się cieszysz złą opinią,
to się może skończyć źle.
O mój Boże, co to będzie, co będzie,
co mam zrobić, co powiedzieć i komu?
Może płakać i skarżyć się wszędzie,
może lepiej nie ruszać się z domu?
A ludzie mówią - ty uważaj,
ludzie nudzą - ty się strzeż,
ludzie radzą - nie udawaj,
przecież sama o tym wiesz.
On znowu wczoraj dał ci kwiaty,
znowu pod rękę z tobą szedł,
tobie tak zależy na tym?
Nowy skandal zrobić chcesz...
A ja się cieszę złą opinią,
niechaj mówią to i owo,
ja się cieszę złą opinią,
to zabawne, daję słowo.
Ja się cieszę złą opinią,
aż mnie pusty bierze śmiech,
ja się cieszę złą opinią,
zła opinia to nie grzech.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):