Tekst piosenki:
Kraina płynąca wazeliną
Smród jednorazowych grilli
Słodkie to jak jarzębina
Czuję w tym nutę uryny
Puste reklamówki robią piruety
Puste butle płyną z nurtem rzeki
Trawnik to nie spioła i nie słój na pety
Wbij to sobie do baniaka, to nie trudne rzeczy
Halo? Grupa Hatak?
Proszę im to przetłumaczyć,
że planeta
to jest taka nasza duża chata, kumasz
Wspólna
Kurwa
I jeśli tu śmiecisz to jesteś śmieciem
Jak buła z maka
I jesteś parówka
(hatfu!)
Tu ma być porządek i ma być kulturka
Te!
Filter nie ląduje w krzakach
Idzie do śmietnika
Jak z dymem bibułka
I weź mnie nie wkurwiaj, panie spawacz
Słońce znowu wschodzi nad horyzont
Zaraz stracimy kolejny dzień
W żyłach krąży cappuccino
A w duszach płynie ściek
Brudy poznaniaków W artą płyną
A ja w wizjach wykręcam im łeb
Znowu kręcę coś jak Tarantino
Po mnie nie zostaje żaden pet
Jak wytarcie dupy traktuj tę manierę
Tu liczę na Twój intelekt
Zrozum bracie,że to także twój interes
Kochany patusie, podnieś ten papierek
Wkoło tyle brudu, aż ci piorę beret
Tak mi schlebia, gdy per królu mówią mi menele
No to rzucę królem, się wie
Tylko weź tego nie zmarnuj na jedzenie, nie
Ale posprzątaj po swoim piwie
Palaczu
Posprzątaj po papierosie
Posprzątaj po swojej psinie
Ciapaku
Posprzątaj po swojej kozie
Słońce znowu wschodzi nad horyzont
Zaraz stracimy kolejny dzień
W żyłach krąży cappuccino
A w duszach płynie ściek
Brudy poznaniaków Wartą płyną
A ja w wizjach wykręcam im łeb
Znowu kręcę coś jak Tarantino
Po mnie nie zostaje żaden pet
Ty Raperze
Masz większy wpływ na tych gówniarzy
Niż ich nauczyciele, trenerzy i ich starzy
Niż każdy influencer, każdy z wolnomularzy
Więc co twoja bierność ma do.. ma do, ma do, ma do...!
Raperze
Masz większy wpływ na tych gówniarzy
Niż ich nauczyciele, trenerzy i ich starzy
Niż każdy influencer, każdy z wolnomularzy
Więc co Twoja bierność ma do chuja znaczyć?!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):