Żołnierska - Rozszumiały się wierzby płaczące

Tłumaczenie:


Weeping willows were blowing in the wind
The girl cried out loud
Raised her eyes with tears shining,
For a soldier, the hard life fate.

Willows do not blow for us
Grief, what a heart breaks,
Do not cry, my girl
Because the guerrilla warfare is not bad.
They play us to dance
Grenades, overhang of the jaws
Death mows like field of corn,
But we do not know what is fear.

Mud, rain or sun hotness,
Everywhere you hear steady, even pace,
This forest is marching infantry,
Singing on the lips, calm face, hard eyes.

Willows do not blow for us
Grief, what a heart breaks,
Do not cry, my girl
Because the guerrilla warfare is not bad.
They play us to dance
Grenades, overhang of the jaws
Death mows like field of corn,
But we do not know what is fear.

And although the road is not our end,
Although we do not know where the journey end,
But we are confident of victory,
Because so much blood has been spilled and tears.


Willows do not blow for us
Grief, what a heart breaks,
Do not cry, my girl
Because the guerrilla warfare is not bad.
They play us to dance
Grenades, overhang of the jaws
Death mows like field of corn,
But we do not know what is fear.

Tekst piosenki:


Rozszumiały się wierzby płaczące,
Rozpłakała się dziewczyna w głos,
Od łez oczy podniosła błyszczące,
Na żołnierski, na twardy życia los.

Nie szumcie, wierzby, nam,
Żalu, co serce rwie,
Nie płacz, dziewczyno ma,
Bo w partyzantce nie jest źle.
Do tańca grają nam
Granaty, stenów szczęk,
Śmierć kosi niby łan,
Lecz my nie wiemy co to lęk.

Czy to deszcz czy słoneczna spiekota,
Wszędzie słychać miarowy, równy krok,
To na bój idzie leśna piechota,
Śpiew na ustach, spokojna twarz i wzrok.

Nie szumcie, wierzby, nam,
Żalu, co serce rwie,
Nie płacz, dziewczyno ma,
Bo w partyzantce nie jest źle.
Do tańca grają nam
Granaty, stenów szczęk,
Śmierć kosi niby łan,
Lecz my nie wiemy co to lęk.

I choć droga się nasza nie kończy,
Choć nie wiemy, gdzie wędrówki kres,
Ale pewni jesteśmy zwycięstwa,
Bo przelano już tyle krwi i łez.

Nie szumcie, wierzby, nam,
Żalu, co serce rwie,
Nie płacz, dziewczyno ma,
Bo w partyzantce nie jest źle.
Do tańca grają nam
Granaty, stenów szczęk,
Śmierć kosi niby łan,
Lecz my nie wiemy co to lęk.