Zeus - ODP.

Tłumaczenie:


I know that you won't read this, man
But I'm so hyped about everything you put out and I have
A request, I'm also recording an EP with a homie
Some first poems, I know they're bad right now, but
Maybe you could rate them, tell me, what am I doing wrong
I am ready, to play the game, will you catch up?
Can you add this link on Facebook
Do you have any spare bit? Thanks a lot in advance
I'm glad that I can't poison through my thoughts
People are fucking mindless
Since you know that I don't read [those messages] don't click "send"
I don't want to waste my life on that, can you see the shit in it?
Bit, feat, do you already have an idea for a clip?
Attack the profile, I haven't been on my priv for hours
A few like you put me in the corners
And in the e-mails there's no trace of links or attachments

Chorus
Each day my inbox is being overfilled
An avalange of messages just like these, these
Time does not want to stop even for an hour
And everyone is counting on a ODP[reply], aren't they?
So before you call me a son of a bitch
That won't even anwser an e-mail
Think that I might be recording an album right now
Or I have a life, okay?

Yo, yo, there's coming an option spy
You're recording an album? Bro, how's it gonna sound?
Just like the previous one, isn't it? Are there gonna be any guests?
When are you going to go to the studio? How many songs have you written?
Do you have any plans regarding the relase date?
How many clips are there gonna be?
Do you have an idea for the album cover? Maybe you already have a title?
Tell me are you preparing for a beef? Are you still not talking with THAT one?
Is there no punch for this man in one of the punchlines?
Have we met? I don't think so
But it's clear, brother, I'm gonna give you life advice
Why do I need those interviews, profiles and all the rest?
I will reveal all the cards by one email

Tekst piosenki:


Wiem, że tego nie przeczytasz, man
Ale jaram się wszystkim, co nagrywasz i mam
Prośbę, też nagrywam z ziomkiem EPkę
Takie pierwsze wiersze, wiem, że jeszcze kiepskie, lecz
Może oceń je, powiedz, proszę, co robię źle
Jestem gotowy, żeby motać w grze, dograsz się?
Czy możesz dodać ten link na fejsie
Masz jakiś wolny bit? Z góry dzięki wielkie
Cieszę się, że nie umiem otruwać przez myśli
Ludzie są, kurwa, bezmyślni
Skoro wiesz, że nie czytam, nie klikaj „wyślij”
Szkoda mi życia na to, sam widzisz w tym shit
Bit, feat, macie już pomysł na klip?
Atakuj profil, nie wchodzę od godzin na priv
Paru takich jak ty stawia mnie w narożnikach
A w mailach nie ma śladu po linkach czy załącznikach

Ref.
Każdego dnia zasypuje mi skrzynkę
Lawina wiadomości jak te, te
Czas nie chce stanąć choć na godzinkę
A każdy liczy na ODP., co nie?
Więc zanim nazwiesz mnie sukinsynem
Który nawet nie odpisze na mail
Pomyśl o tym, że może robię teraz płytę
Albo też mam życie, okej?

Siema, siema, wjeżdża opcja szpieg
Robisz płytę? Ziom, jak będzie ona brzmieć?
Tak jak poprzednia, czy nie? Będą goście jacyś?
Kiedy do studia wjeżdżasz? Ile masz numerów nagranych?
Masz jakieś plany co do daty? Ile będzie klipów?
Macie już projekt okładki? Może masz już tytuł?
Powiedz, szykujesz się do beefu? Ciągle nie gadasz z tamtym?
Nie ma pocisku na tego pana w jednym z punchy?
Czy my się znamy? Nie wydaje mi się
Lecz jasne, bracie, zdradzę ci plany na życie
Po co mi te wywiady, profile i cała reszta?
Odkryję wszystkie karty przez jednego maila
Właśnie teraz trafił ci się złoty strzał
Nauczę cię jeszcze w godzinę pisać zwrotki jak ja
Masz, ziomuś, farta jak nikt, przed tobą prawda naga
Lecz w zamian musisz skończyć żyć, bo byś się wygadał

Ref.
Każdego dnia zasypuje mi skrzynkę
Lawina wiadomości jak te, te
Czas nie chce stanąć choć na godzinkę
A każdy liczy na ODP., co nie?
Więc zanim nazwiesz mnie sukinsynem
Który nawet nie odpisze na mail
Pomyśl o tym, że może robię teraz płytę
Albo też mam życie, okej?

Wiem, że nie znamy się, ale chcę zrobić akcję
Ktoś mi bliski ma urodziny, byłoby fajnie
Na tę okazję nagrać parę słów od siebie
Dokładniej chodzi mi o parę słów od ciebie
Wziąłbyś kamerkę, co nie? Dla ciebie to moment
I nagrałbyś życzenia i pozdrowienia, bo wiesz, Tomek
Bez przerwy puszcza w samochodzie twoją muzę
W ogóle może wpadłbyś na urodziny i zagrał numer?
Zwariuję, oszaleję, serio
Albo ci ludzie pogłupieli, albo coś jest ze mną
Nie mam pojęcia, kim jest ziom, co ma urodziny
Lecz takie coś obchodzę u znajomych albo u rodziny
Płyty w prezencie dostanie z pierwszego sortu
Jak zechcesz mogę nawet i wyskoczyć z tortu
Myślę, że poczta mogłaby się stać narzędziem tortur
I w oczach sądu mógłbym łatwo się wykręcić z mordu

Ref.
Każdego dnia zasypuje mi skrzynkę
Lawina wiadomości jak te, te
Czas nie chce stanąć choć na godzinkę
A każdy liczy na ODP., co nie?
Więc zanim nazwiesz mnie sukinsynem
Który nawet nie odpisze na mail
Pomyśl o tym, że może robię teraz płytę
Albo też mam życie, okej?

Wiesz, nie chodzi o to, że jestem źle nastawiony do ludzi
Staram się odpowiadać na maile, wiadomości na Facebooku i tak dalej
Ale, no, nie przeginajmy pały, tak?
ten numer nie jest o tobie, ani o tobie i o tobie też nie
To co mówię w tym numerze jest o tobie, o tobie i o tobie... no, i o tobie też.