Tekst piosenki:
…twój nożownik - to domownik…
Najpierw ja przedstawię swoje
Od dziecka jestem pamiętliwy
Trzeba dać odpór przemysłowi pogardy, tak?
Ciemny lud wszystko kupi
Kondominum.
W skazie negatywnej interpretacji
Ktoś mógłby uznać nawet, że przegraliśmy
O tym wszystkim to wiemy raptem my,
Ekipa Wiadomości i żelazny elektorat
Ja wam wszystkim umebluję Polskę
Morda w kubeł i nie oddychać
Ja wam wszystkim umebluję Polskę
Morda w kubeł i nie oddychać
Ja wam wszystkim umebluję Polskę
Morda w kubeł i nie oddychać
Ja wam wszystkim umebluję Polskę
Morda w kubeł i nie oddychać
Nie możemy się cofnąć
To byłaby oznaka słabości,
A jakiej głupoty byśmy nie zrobili
Jakiej bzdury byśmy nie powiedzieli –
Trzeba iść w zaparte.
Pokonać wroga – to pół drogi
Pogrążyć go - to zwycięstwo
Idź swoją drogą, nigdy nie przepraszaj
A jak tylko przeprosisz – obraź jeszcze raz
Naród tak chce!
Twój nożownik - to domownik
Naród tak chce!
Wszystkich, żelazną ręką, doprowadzę do szczęścia
Ja wam wszystkim umebluję Polskę
Morda w kubeł i nie oddychać
Ja wam wszystkim umebluję Polskę
Morda w kubeł i nie oddychać
Ja wam wszystkim umebluję Polskę
Morda w kubeł i nie oddychać
Ja wam wszystkim umebluję Polskę
Morda w kubeł i nie oddychać
…jeszcze tu trochę posiedzę…