Timati - Brat

Tłumaczenie:


W mieście obudziły się ptaki, znów zaczęło pachnieć wiosną.
Słońce zaświeciło w oczy, a ja chodzę sam jakiś nie swój.
Plany na lato, Lazurowe Wybrzeże.
Chciałem spędzić go z tobą.
Kto rozwiał nasze mosty, rozsiał marzenia?
Stoję, trzymając w rękach te czerwone kwiaty.
I myślę o jednym: "Jestem tu, a gdzie ty? Gdzie ty?".
Mój przyjacielu, mój bracie, czas nie zawróci
Ubierając kaptur wspominam twoje spojrzenie.
Twój głos na zawsze będzie we mnie
Z góry na dół, uśmiechnij się, spojrzyj!
Stoję i śpiewam, dlatego, że lubię,
I tę miłość przez życie uniosę.
Twoje łzy zejdą na nas deszczem.
Staniemy, pomilczymy i pójdziemy.
Czas leczy wiem, że to prawda.
Mój bracie będę tęsknić za Tobą!
Czas leczy wiem, że to prawda.
Mój bracie będę tęsknić za Tobą!

Dominik Jocker
O tym bólu nie zapomnę, nie przyjmę
I nauczę się czekać,
Ale w każdej modlitwie podziękuję Panu za cud
Pamiętam... i nie zapomnę...

Mój bracie, Moskwa i Piter jest z tobą,
Kijów i Ryga pamiętają cię, duszą kochając,
Trochę za młodo odszedłeś od nas do nieba,
Tak daleko, gdzie nikt z nas nie był.
Nie myślałem nigdy, że mogę to napisać,
Teraz pozostało tylko wspomnienie
Znowu i znowu na powtórzenie twoich wyścigów,
Banda, VIP, Black Star wewnątrz mojego deka.

Teraz na zawsze linie oplotły ręce,
Spoczywaj w pokoju, bracie to gorycz rozstania
Odstępuje od tego. Następuje noc.
Gdzie byłem? Dlaczego nie mogłem ci pomóc?
Patrzę w niebo, tam palą się gwiazdy
Lato. Upał. I na dworze już późno.
Niebezpieczna pora, nadchodzi sen
Ale wiesz, bracie nie usnę.
Posiedzę, spojrzę, nie będę się spieszyć,
Przecież jedna z nich — to twoja dusza!
Posiedzę, spojrzę, nie będę się spieszyć,
Przecież jedna z nich — to twoja dusza!

Dominik Jocker
Wiesz o tym bólu nie zapomnę, nie przyjmę
I nauczę się czekać,
Ale w każdej modlitwie podziękuję Panu za cud
Pamiętam... i nie zapomnę...
Usłyszawszy niewypał prztyczek,
I w znakach kamiennej drogi,
Nerwami strun stroimy ściany zgody
Wiem, że to ty tak zarządziłeś.

A w każdym znaku na trudnej drodze,
W każdej radości, podarowanej przez Boga,
W każdym nowym tekście, patrząc spomiędzy linijek,
Poznaję Cię, bo pamiętam twój charakter pisma.
Twoi bliscy nieszczęścia nie zaznają,
Póki we mnie puls bił będzie,
A to, czego nie zdążyliśmy, dokończymy razem.
We dwóch nie tylko lepiej, we dwóch ciekawiej.
Skoryguj błędy, teraz lepiej je widzisz
Od odwrotnej strony ekranu monitora.
Tam gdzie ty się śmiejesz – wokoło jest ciepło i jasno,
Uwierz, póki będę żył, tam będzie wieczne lato.
A kiedy nagle
Uniknę jakiegoś nieszczęścia
Będziemy wiedzieć, że to ty..
Że ty to zrobiłeś..

Wiesz o tym bólu nie zapomnę, nie przyjmę
I nauczę się czekać,
Ale w każdej modlitwie podziękuję Panu za cud
Pamiętam... i nie zapomnę...

Usłyszawszy niewypał prztyczek,
I w znakach kamiennej drogi,
Nerwami strun stroimy ściany zgody
Wiem, że to ty tak zarządziłeś.
Właśnie tak.

Tekst piosenki:


V gorode prosnulis' pticy, vnov' zapahlo vesnoj.
Solnce slepit glaza, a ja hozhu sam ne svoj.
Plany na leto, lazurnyj bereg, priboj.
JA hotel provesti ego s Toboj.
Kto razvjol nashi mosty, rassejal mechty?
Stoju, derzhu v rukah jeti krasnye cvety.
Mysli ob odnom: ja-to zdes', a gde Ty?
GDE TY?
Moj drug , moj brat, vremja ne vernut' nazad
Odevaja kapjushon, vspominaju Tvoj vzgljad.
Tvoj golos navsegda u menja vnutri
Sverhu vniz, ulybnis', posmotri!
JA stoju i poju, potomu chto ljublju,
I ljubov' jetu ja skvoz' zhizn' pronesu.
Tvoi sljozy snizojdut na nas dozhdjom.
My postoim, pomolchim i pojdjom.
Vremja lechit, and I know this is true.
Moj brat, I'll be missing You!
Vremja lechit and I know this is true.
Moj brat, I'll be missing You!

[Pripev:]
JEtu bol' ne zabyt' , ne prinjat'
A nuzhno uchit'sja zhdat',
No v kazhdoj molitve Gospodnemu chudu ,
JA pomnju... A ja ne zabudu...

Moj brat, Moskva i Piter s toboj,
Kiev i Riga pomnjat Tebja, ljubjat dushoj
Slishkom molodoj ty ushjol ot nas na nebo
Tak daleko, gde nikto iz nas ne byl.
JA ne dumal nikogda, chto smogu jeto pisat',
Teper' ostajotsja lish' vspominat',
Opjat' i opjat' na povtor tvoi treki,
Banda, VIP, Black Star vnutri moej deki.

Teper' naveki stroki opleli ruki,
Rest In Pease, brat, gorech' razluki
Otstupaet proch'. Nastupaet noch'.
Gde ja byl? Pochemu ne smog tebe pomoch'?
JA smotrju na nebo,tam gorjat zvjozdy
Leto. ZHara. I na dvore uzh pozdno.
Ser'jozno, pora othodit' ko snu,
No ty zhe znaesh', brat, ja ne usnu.
JA posizhu, posmotrju ne spesha,
Ved' odna iz nih - jeto tvoja dusha!
JA posizhu, posmotrju ne spesha,
Ved' odna iz nih - jeto tvoja dusha!

[Pripev:]
Znaesh', jetu bol' ne zabyt' , ne prinjat',
A nuzhno uchit'sja zhdat',
No v kazhdoj molitve Gospodnemu chudu ,
JA pomnju... A ja ne zabudu...
Uslyshav osechki welchok,
I v znakah kamnej dorog,
A nervami strun stjorty granjami lada
JA znaju, chto jeto ty , rjadom

A v kazhdom znake na trudnoj doroge,
V kazhdoj radosti, podarennoj Bogom ,
V kazhdom novom tekste, gljadja mezhdu strochek,
JA tebja uznaju, ja zhe pomnju tvoj pocherk.
S tvoimi blizkimi bedy ne sluchitsja,
JA budu rjadom skol'ko pul's budet bit'sja,
A to, chto ne uspel, dodelaem vmeste,
Vdvojom ne tol'ko luchshe, vdvojom interesnej.
Isprav' oshibki, tebe oni vidnee,
S obratnoj storony jekrana displeja.
Tam gde ty smejosh'sja, - v krugu tepla i sveta,
Pover', poka ja zhiv, tam, budet vechnoe leto.
A kogda v poslednij moment
CHto-to otvedjot ot bedy,
My budem znat', chto jeto ty..,
CHto jeto sdelal ty..,

A znaesh', jetu bol' ne zabyt', ne prinjat',
A nuzhno uchit'sja zhdat',
No v kazhdoj molitve Gospodnemu chudu
JA pomnju...JA ne zabudu...,

Uslyshav osechki welchok,
I v znakah kamnej dorog,
A nervami strun stjorty granjami lada
JA znaju, ty s nami ty, rjadom..
Ty, rjadom..
Ty, RJADOM...


Wersja w pisowni oryginalnej.

В городе проснулись птицы, вновь запахло весной.
Солнце слепит глаза, а я хожу сам не свой.
Планы на лето, лазурный берег, прибой.
Я хотел провести его с Тобой.
Кто развёл наши мосты, рассеял мечты?
Стою, держу в руках эти красные цветы.
Мысли об одном: я-то здесь, а где Ты? Где Ты?

Мой друг, мой брат, время не вернуть назад
Одевая капюшон, вспоминаю Твой взгляд.
Твой голос навсегда у меня внутри
Сверху вниз, улыбнись, посмотри!
Я стою и пою, потому что люблю,
И любовь эту я сквозь жизнь пронесу.
Твои слёзы снизойдут на нас дождём.
Мы постоим, помолчим и пойдём.
Время лечит and I know this is true.
Мой брат, I'll be missing You!
Время лечит and I know this is true.
Мой брат, I'll be missing You!

Припев:
Эту боль не забыть, не принять,
А нужно учиться ждать,
Но в каждой молитве Господнему чуду
Я помню...А я не забуду...

Мой брат, Москва и Питер с тобой,
Киев и Рига помнят Тебя, любят душой,
Слишком молодой ты ушёл от нас на небо,
Так далеко, где никто из нас не был.
Я не думал никогда, что смогу это писать,
Теперь остаётся лишь вспоминать,
Опять и опять на повтор твои треки,
Банда, VIP, Black Star внутри моей деки.

Теперь навеки строки оплели руки,
Rest In Pease, брат, горечь разлуки
Отступает прочь. Наступает ночь.
Где я был? Почему не смог тебе помочь?
Я смотрю на небо, там горят звёзды
Лето. Жара. И на дворе уже поздно.
Серьёзно, пора отходить ко сну,
Но ты же знаешь, брат, я не усну.
Я посижу, посмотрю не спеша,
Ведь одна из них — это твоя душа!
Я посижу, посмотрю не спеша,
Ведь одна из них — это твоя душа!

Припев:
А знаешь, эту боль не забыть, не принять,
А нужно учиться ждать,
Но в каждой молитве Господнему чуду
Я помню...А я не забуду...
Услышав осечки щелчок,
И в знаках камней дорог,
А нервами струн стёрты гранями лада
Я знаю, что это ты рядом

А в каждом знаке на трудной дороге,
В каждой радости, подаренной Богом,
В каждом новом тексте, глядя между строчек,
Я тебя узнаю, я же помню твой почерк.
С твоими близкими беды не случится,
Я буду рядом сколько пульс будет биться,
А то, что не успел, доделаем вместе.
Вдвоём не только лучше, вдвоём интересней.
Исправь ошибки, тебе они виднее,
С обратной стороны экрана дисплея.
Там где ты смеёшься - в кругу тепла и света,
Поверь, пока я жив, там будет вечное лето.
А когда в последний момент
Что-то отведёт от беды,
Мы будем знать, что это ты..
Что это сделал ты..

Припев:
А знаешь, эту боль не забыть, не принять,
А нужно учиться ждать,
Но в каждой молитве Господнему чуду
Я помню...Я не забуду...
Услышав осечки щелчок,
И в знаках камней дорог,
А нервами струн стёрты гранями лада
Я знаю, ты с нами ты рядом..
Ты рядом...ммм...
Ты рядом..ммм...
Ты рядом...
Ты рядом...