Tekst piosenki:
Kiedyś przyślą Ci wezwanie każą stawić się
Dadzą trepy broń ubranie będziesz żył jak śmieć
Kiedyś wyślą Cię na wojnę byś przelewał krew
Za tych chorych sukinsynów za wolności sen
Gdy w okopie na żołnierza kończy się już czas
Męstwo wiara i dowaga to wszystko co ma
Już nie liczy się ryzyko władzę też ma gdzieś
Gdy oddaje krew za wolność gdy nadchodzi śmierć
Postawili wielki pomnik symbol dawnych lat
Ta historia nadal żyje będzie wiecznie trwać
Ku pamięci Twojej chwały życia śmierci krwi
Gdy walczyłeś zwyciężałeś aż po kres swych dni
Ref. Parlamentarzyści których nienawidzę
Parlamentarzyści z których co dzień szydzę
W prasie telewizji wciąć te same twarze
Uśmiechnięte mordy wyniesione na ołtarze