Tech N9ne - Aw Yeah? (interVENTion)

Tłumaczenie:

[Wstęp]
Panie... (4x)
Pytanie do Stwórcy..ono brzmi... Doprawdy?
Tak ma niby być hę? Dobra

[Zwrotka]
Popijam
Kieliszek czerwonego wina
Tuż przed snem myślę
Każdemu tutaj odpierdala
Jeśli jesteś tam
Na górze
To tu masz Ninę który mówi Ci żebyś mnie wysłuchał
Wizja którą obserwuję codziennie
Życie zwala się na nas jak gołąb
Mam wielu wrogów, z tej listy Forbes
Ale pozbywam się energii kiepskich chujów
Czy mogę pójść do nieba? Wszystko co dostaję to pogróżki
Za każdym razem gdy zgarnę więcej szmalu
Muszę chwytać cztery piąte
By walczyć z plugastwem muszę mieć siłę
Całą noc z policjantami, Cripsami
Bloodsowie z obolałymi pięściami
A Ci naziśći chcą otoczyć Hadżiego
Tam nie ma zbyt wielu ludzi pobożnych
Okropne, tyle miast zatrutych
Od Ferguson aż do Libii, Bengazi
Ludzkie równouprawnienie nigdy nie miało wyrównanych szans
Człowieku, było chwiejnie
Tyle kół grzech zatacza wokół mnie
Dlatego jesteśmy aniołami, by zwalczać ponurych Cosby's!
Wykrzykuję to do mojego zwierzchnika
Poniżanie miłości jest niskiej jakości
Na tej ziemi nagle 300,000 tyś ludzi straciło życie w Syrii
Poważnie?
Nigdy nie pomyślałbym o chowaniu moich dzieci podczas d-d-dzieciństwa
Nigeria, będe krzyczeć, gdy idę przez to piekło, bo jestem wściekły!
Zuse wie, co się dzieje, powiedział że mam spakować zabawki (broń)
Ale dlaczego pozwoliłeś by Ci ludzie umarli w kawiarni w Australli? (Aussie, Oi Oi Oi)
A tu, każdy uwielbia Coco, bo jest bombowe
Tymczasem tak wielu ludzi zostaję pochowanych przez Boko Haram
Doprawdy?!
Oni muszą ponieść karę z powodu naszej edukacji
Nikt nie chce nic mówić a ja muszę nazwać to odrazą
Wkurzony na myśl ile to kosztuję
Za co te dzieci tracą krew
Więc powiem to w łacinie słuchaj Panie!
WYSŁUCHAJ NAS PANIE! (WYSŁUCHAJ NAS PANIE!)
WYSŁUCHAJ NAS PANIE! (WYSŁUCHAJ NAS PANIE!)
Tylko w ten sposób ludzie będą w stanie wymordować demony
Podnieś broń i bądź gotowy by strzelić pomiędzy oczy
Czarnuch wrzeszczy
WYSŁUCHAJ NAS PANIE! (WYSŁUCHAJ NAS PANIE!)
Brak strachu to jedyny sposób
Codziennie zgniatam w sobie bestię
Przynajmniej Anonymous robi włamania w imię pokoju
A jednak musimy strzelać bo mamy broń przy sobie
Nie duście dalej jednego z nas dla kłapiącej policji
Komu do diabła, bracie mam powierzyć zaufanie gdy dla nas zawsze to hańba
Znienawidzą mnie jak Obamę
I nie muszę nawet podbiec i zadać Ci to pytanie: Boże, co się stało z moją
Mamą?!