Studencka - Brzuch

Tekst piosenki:


Wiosna nadeszła, świergocą ptaki

na murze plakat: wyjedź w Bieszczady

ruszą z wrocławską grupą Chodaki

rzuć w kąt naukę, czas na balladę

Więc spakowałem plecak — i w drogę

chociaż sobota — kolokwium z matmy

choć grozi dwója — ty dajesz nogę

może to rajd twój już ostatni.

A tu brzuch ciąży z powodu tłuszczu

trzy kilo znów zapisujesz na straty

Po kilku krokach masz zadyszkę

czujesz, że członki masz jak z waty

czerwone płatki przed oczyma

w głowie wiruje karuzela

serce łomocze sił ostatkiem,

a brzuch umiera jak cholera.



Ścieżka nas wiedzie drogą ciernistą

to dolinami to znów się wspina

Nareszcie koniec trawy, ognisko

i już śpiewanie się zaczyna

Nocka zapadła, sianko szeleści

nareszcie sen da ci ukojenie,

lecz co to? Obce ciało przy tobie

i ktoś otacza cię swym ramieniem.



Nareszcie w domu — spokój i praca

i godzinami nic się nie zmienia

to się nazywa, potocznie mówiąc,

zamieniać radość w siły tworzenia

I w czasie takiej dobrej roboty

byle do rajdu — myślisz gdy kujesz

by ruszyć w Polskę — myślisz wciąż o tym

choć ci kondycja nie dopisuje.