Pod Budą - Wielka woda

Tekst piosenki:


I popłynęła nagle, wielka ciemna woda.
Jakby ktoś winy nasze spłukać chciał do cna.
Po wsiach i miastach, parkach i ogrodach.
Niczym kosmiczna wielka łza.
A przecież mówią, że gdy lato, to pogoda.
Pęcznieją sady i żywicą pachnie las.
A popłynęła nagle wielka ciemna woda.
I stał zegar, ruszył czas.

Dlaczego my, dlaczego tutaj, czemu tak.
Pytamy ciągle, jak pytają małe dzieci.
A odpowiedzi brak, a odpowiedzi brak.
Bo to jest wielka tajemnica rzeki.
A odpowiedzi brak, a odpowiedzi brak.
Bo to jest wielka tajemnica rzeki.

I popłynęła nagle, wielka ciemna woda.
Jakby ktoś winy nagle spłukać chciał do cna.
Po wsiach i miastach, parkach i ogrodach.
Niby kosmiczna wilka łza.

I chociaż ponoć już o gwiazdach wszystko wiemy.
I coraz dalej wybiegamy w swoich snach.
To tak naprawdę, wcale nie umiemy.
Odpędzić chmury co nadciąga nad nasz dach.

Z chórem
Dlaczego my, dlaczego tutaj, czemu tak.
Pytamy ciągle, jak pytają małe dzieci.
A odpowiedzi brak, a odpowiedzi brak.
Bo to jest wielka tajemnica rzeki.
A odpowiedzi brak, a odpowiedzi brak.
Bo to jest wielka tajemnica rzeki.

Dlaczego my, dlaczego tutaj, czemu tak.
Pytamy ciągle, jak pytają małe dzieci.
A odpowiedzi brak, a odpowiedzi brak.
Bo to jest wielka tajemnica rzeki.
A odpowiedzi brak, a odpowiedzi brak.
Bo to jest ...