Piotr Machalica - Daj Des

Tekst piosenki:


moja żona ma na imię Desdemona
z moją żoną mi się życie nie układa
a gdy nazbyt bywa na mnie rozżalona
to uciekam wtedy przed nią do sąsiada

sąsiad mój nie znalazł jeszcze swojej pani
słowem cierpi na problemów moich brak
oprócz tego ślicznie gra na fortepianie
Siadam przy nim i nucimy razem tak:

daj des
daj Desdemono kłótniom tym spokój
destrukcji uczuć mych nie prowokuj

daj as
a z tamtym panem zdrady nie planuj
daj ges
gestykulację zbytnią opanuj

nie rękoczyń lecz pogawędź
na rozpaczy nie pchaj krawędź
bądź mi żoną czułą żoną
Desdemono Desdemono

i stereo teraz daj
daj Desdemono kres poniewierce
daj z des
ddesperowane błaga cie serce

daj as
a z tamtym panem nie gadaj błagam
daj w ges
w gestii to mojej zostaw już ja go

ja go ja go już przekonam
kogo wartaś Desdemono
kto ci pragnie wiersze mówić
szczęścia gniazdko z Tobą uwić

kto posprząta po sobie od jabłek ogryzki
kto nie będzie ci błocił mieszkania w dzień słotny
kto wyjeżdża daleko lecz chęci jest bliski
by na wszelki wypadek wziąć bilet powrotny

kto sercowych ma przez Ciebie ma nadmiar kłopotów
kto ci pragnie we wszystkim co czynisz pomagać
kto wyjeżdża daleko lecz wrócić jest gotów
jak paź paść do Twych stóp i cię błagac

znowu des
daj Desdemono cel dwóm istotom
desygnowanym ku wspólnym zlotom

daj as
daj aspiracje szersze w czyn wcielić

daj ges
gestem swym jednym zechciej rozbielić
ciemnej troski noc złowrogą
i pokochaj wreszcie kogoś

kto już walczyć nie ma siły
nie ma siły nie ma siły
nie ma siły nie ma siły

daj es
ee skończyłem