Piotr Bukartyk - Tęcza

Tekst piosenki:


Ecie-pecie, fiku-miku,
Stoi tęcza na placyku
Mój chłopczyku, powiedz ty mi
A czemu tak ta tęcza dymi?

A bo postawili tu ją
I się ludzie denerwują
Bo to tęcza jest gejowska
Gwałtu rety! Matko Boska!
Gwałtu rety! Matko Boska! La,la,la,la,la

Ecie-pecie,tra-la-la-la
A czy tę tęczę ktoś podpala?
Poseł, który działa w PISie
Mówi „nie wydaje mi się”

Różnej maści napaleńcy
Złażą się tu od miesięcy
I w kontakcie z nimi dzieło
Samo ogniem się zajęło
Samo ogniem się zajęło

Jakieś moce czarodziejskie
Opętały władze miejskie
W żadnym innym mieście tęcza
Tylu uciech nie nastręcza

Każdy może wybrać sobie
Homofilię, czy homofobię
Tylko patrzeć, a pod tęczą
Jeden z drugim się zaręczą

Fiku-miku, ecie-pecie
Nie obchodzi mnie to przecież
Chociaż kiedy gonią geja
To też uciekam, choć to nie ja

Wiem też, że gdy gej mnie goni
Wszelkie tłumaczenia po nic
Gdyż niestety ma łysina
Upodabnia mnie do skina
Upodabnia mnie do skina – la, la, la

Upodabnia mnie do skina
Więc zapewne jeśli zginę,
To wyłącznie przez łysinę
La, la, la, la, la….