Piotr Bukartyk - Kolka Jelitowa

Tekst piosenki:


Ni to reggae ni to tango
Ten kawałek, co tu gram go
Jest muzyka, są i słowa
Temat – kolka jelitowa

Intelektualnych elit
Nie zajmuje kwestia jelit
Sądzę jednak, że ciekawie
Będzie przyjrzeć się tej sprawie

Ważne bowiem jest szalenie
Prawidłowe wypróżnienie
Co jeśli nie jest regularne
To skutki mogą być fatalne
Ważne bowiem jest szalenie
Prawidłowe wypróżnienie
A jeśli nie jest regularne
To skutki mogą być fatalne

~~~~♫♫♫ ~~~~
Bo choć dominuje pogląd
Że dotyczy to niemowląt
Bywa, że rzecz taka spotka
Niekoniecznie noworodka

Nieraz widzi się klienta
Co się po mównicy pęta
Stęka, kwęka, twarz napięta
W szwach pękają mu porcięta

Choć sam gość ów wierzy święcie
Że natchnienie to, a nie wzdęcie
Ty już wiesz obywatelu
Że nabierze się niewielu

Myślisz – męczy się pacholę
O, żyłka wyszła mu na czole
A jakby tak popuścił z cicha
To by chociaż mógł oddychać

Ważne bowiem jest szalenie
Prawidłowe wypróżnienie
A jeśli nie jest regularne
To skutki mogą być fatalne

O, ważne bowiem jest szalenie
Prawidłowe wypróżnienie
A jeśli nie jest regularne
To skutki mogą być fatalne

~~~~♫♫♫ ~~~~
I tu przychodzą mi do głowy
O, dajmy na to takie wnioski
By na przykład bar sejmowy
Miał w ofercie koper włoski

Bardzo się poprawia przekaz
Gdy swobodnie puszczasz wiatry
Co potwierdzi każdy lekarz
Od pediatry do psychiatry

O, bardzo się poprawia przekaz
Gdy swobodnie puszczasz wiatry
Co potwierdzi każdy lekarz
Od pediatry do psychiatry