O.S.T.R. & World of Tanks - Polska siła feat. Żywiołak
Tłumaczenie:
condemned to fight, I have a lot of energy and anger- HAY!
I plus the crew, like Studzianki on fire
we 4 panzer solders and slaughter- HAY!
the risk is still chilling the blood in us-HAY!
with the team ready to die-HAY!
butterfly Effect destination road
where heads are falling like rain-HAY!
my people, only aggressive freaks
full arrays of madmen
face like under the guillotine
do not ask for forgiveness, because we do not take captive
in the eyes of the gallows, you can see horror in you
as if a premonition told you what was hanging in the air
bloody traces of war, battlefield
It's our one day
a thin front line, and here the end, one shot is you're gone!
One for all a fist raised in triumph- HAY!
cold relation: hunter - victim the blood melts in hands like snow- HAY!
pierces like whispers in horrors- HAY!
it penetrates words like stress-HAY!
where are the limits of courage and fear
all guns on target!-HAY!
no one will stop us
it is strength from ash and defeat
always move forward,
we provide enemies with millions of reasons for tears
we leave fear and fear
we feed the fire like oxygen
company of brothers, creation to fight
we've had this dream in us for years
in the radius of destruction an orchestra plays the requiem
it's a nerve test or a moment of courage
again, we or they, Russian roulette
shot in the palate, one shot in the palate
I will be your persecutor
if you kill me in heaven
I am a polluter of thought
I deprive my life like leprosy
I am the shadow of your intentions
a deadly fight for the throne
One for all a fist raised in triumph- HAY!
cold relation: hunter - victim the blood melts in hands like snow- HAY!
pierces like whispers in horrors- HAY!
it penetrates words like stress-HAY!
where are the limits of courage and fear
all guns on target!-HAY!
in my garden lily will grow
Tekst piosenki:
Skazany na walkę, mam w kurwe energii i gniew - hej!
Ja plus załoga jak Studzianki w ogniu, my czterej pancerni i rzeź - hej!
Ryzyko wciąż mrozi w nas krew - hej!
Z ekipą gotowi na śmierć - hej!
Efekt motyla, przeznaczenia droga, gdzie spadają głowy jak deszcz - hej!
Ja, moi ludzie - same agresywne świry
Pełne szeregi szaleńców
Morda do podłogi jak pod ostrze gilotyny
Nie proś nas o przebaczenie, bo my nie bierzemy jeńców
W oczach szubienice, widać w Tobie przerażenie
Jakby przeczucie podpowiadało co wisi w powietrzu
Krwawe ślady wojny, pole bitwy to nasz teren
Cienka linia - frontu koniec, jeden strzał - Cię nie ma, leszczu - hej!
Jeden za wszystkich, w triumfie uniesiona pięść - hej!
Zimna relacja myśliwy-ofiara, krew topnieje w dłoniach jak śnieg - hej!
Przeszywa jak w horrorach szept - hej!
Przenika przez słowa jak stres - hej!
Gdzie my tam granica odwagi i strachu, ej wszystkie działa na cel - hej!
Nic nas nie powstrzyma - to siła z popiołu i klęsk - hej!
Zawsze do przodu, dostarczamy wrogom miliony powodów do łez - hej!
Zostawiamy trwogę i lęk - hej!
Podsycamy ogień jak tlen - hej!
Kompania braci, stworzeni do walki - od lat mamy w sobie ten zew - hej!
W promieniu rażenia już rekwiem przygrywa orkiestra - hej!
To próba nerwów czy chwila odwagi
Znów my albo oni - rosyjska ruletka
Strzał w podniebienie, jeden strzał w podniebienie
Będę Twoim prześladowcą, jeśli zabijesz mnie w gniewie
Jestem trucicielem myśli, pozbawiam życia jak trąd
Jestem cieniem Twych zamiarów, zabójcza walka o tron - hej!
Jeden za wszystkich, w triumfie uniesiona pięść - hej!
Zimna relacja myśliwy-ofiara, krew topnieje w dłoniach jak śnieg - hej!
Przeszywa jak w horrorach szept - hej!
Przenika przez słowa jak stres - hej!
Gdzie my tam granica odwagi i strachu, ej wszystkie działa na cel - hej!