NWR - Nie żałuję ft. C7arny

Tekst piosenki:


Nie wzorując się na nikim chronię własną osobowość
Mając problem pomyśl chwile co go być przyczyną mogło
Każdej myśli przebłysk jasno rozjaśnia świadomość
Zwróć szczególną uwagę na to czego nie możesz pojąć
Jestem obok Ciebie wierzę że ogarniesz najważniejsze
Zawsze byłem wszędzie nie zawsze było to bezpieczne
Sami wiecie jestem jaki jestem bądź tego nie wiecie
Jak słyszę skrecze uskuteczniam skecze gdy się cieszę
Szczerze z całego siebie bez granic wychodzi dzieciak
Powiedz jak się czujesz Ty gdy już żadnych zmartwień nie masz
Rap o problemach których rozwiązań nie ma na przetarg
Jak sam w siebie nie wierzysz nikt nie będzie Ciebie wspierał
Spełniaj marzenia pamiętaj że możesz wszystko zmienić
Nie musisz wierzyć tyczy się to każdego na Ziemi
Łatwo samemu się skreślić tym sprzedać duszę bestii
Jeżeli ją zaprzepaścisz to już tego nie odkręcisz
Nie dopuść do tragedii samozniszczenia człowiek
Bo wszystko co jest w Tobie to wiedz że jest wyjątkowe
Jesteś istotą w istocie jeszcze nie możesz stąd odejść
Rób swoje zrób co możesz tylko tak znajdziesz odpowiedź
Walcz co dzień o wartości nie pozwalaj złym zawładnąć
Konsekwencje naszych czynów adekwatne wobec nas są
Swoją tożsamość znając wiesz kim jesteś co jest prawdą
Nie dając sobie wmówić że tacy jak MY nic nie znaczą!


Nie żałuję,moich błędów i porażek
Dzieki temu zrozumiałem co jest moim drogowskazem a Ty?,
Żałujesz?,że jesteś tu gdzie jesteś?
No odpowiedz czy żałujesz że masz kurwa silne serce ja,
Pamiętam pyski kiedy śliski bywał parkiet,
Krzywdy chore myśli miały miejsce tu naprawdę,
Wnyki i wyniki w lustrze odbicie nijakie
I ten ból gdy wszyscy bliscy zniknęli gdzieś nagle aaaa!!
Nie żałuję,że byłem dla Ciebie wsparciem
Ciężko wykrztusić dziękuję znając mój numer na pamięć,
Nie żałuję,że poznałem Twe oblicze
Byłeś lekcją na mej drodzę życie to mój nauczyciel
Każde serce na mej drodzę człowiek to dla mnie nauka
Ktoś się stara byś zaufał mu po to by Cię oszukać,
Nie żałuję,procentów wyjaranych skrętów
Rzuciłem to wszystko w chuj jestem w odpowiednim miejscu wiem już,
Co dla mnie dobre a co sprawi tylko problem mogę
Dać Ci mordo rade co zadziała jak blacha w mordę
Nie żałuję,wspólnych chwil bo było spoko
Lata stracone wpojone by nie być więcej idiotą no bo,
Zrozumiałem ile wiedzy muszę pojąć,
Nic mnie nie zmieni zawsze będę mordo sobą,
Niczego nie żałuj codziennie zdobywasz wiedzę
Na sto procent pewny tylko siebie skasuj zaufania debet

Nikomu nigdy tutaj już nie zamierzam się narzucać
Ze spokojem ducha mogę wszystko z ziemią zrównać
Nie porównasz z nikim mnie chociaż spróbuj wysłuchać
Strugam durnia tylko wtedy gdy zbyt bardzo się wkurwiam
Ustań na moment pomyśl o sobie w trzeciej osobie
Znając siebie dobrze wiem że gniew nic nie rozwiąże
Na pewno nie pomoże jedynie może być tylko gorzej
Uświadom sobie to że nie możesz dać temu się ponieść

A Ty winisz i winisz za wszystko wszystkich wokół
Zamiast dać sobie spokój wziąć się w garść od początku zacząć,
Tutaj gdzie jesteś serce odnajdzie Katharsis,
W tym miejscu niewielu mogło nogę swą postawić a Ty,
Ciągle rozmyślasz jak to mogło się zakończyć,
Spójrz prawdzie w oczy przetrwają tylko jednostki,

I niczego nie żałuj droga do raju nas czeka
Tutaj gdzie wyroki Boskie padają z ręki człowieka

Opanuj swoje emocje choć na chwilę ten stan poczuj
Ja nie żałuję niczego bo dzięki temu nie mam powodów
Zobacz zrozum jak upada godność w ludziach wokół
Do wszystkich którzy jeszcze żyją przekazuję SPOKÓJ!

Czaaas,pokazał mi czy było warto podjąć
Ryzyko dzięki któremu poszedłem przed siebie pod prąd,
Nie żałuję,stawiając na Rap kulturę,
Środkowy palec w górę z pozdrowieniami dla kurew!

Ludzie nieświadomie tu uwsteczniają się w rozwoju
Oni są uprowadzeni zależni od opatrzności rządu,

Życie zmieniło mnie z czasem raczej chyba nie na gorsze
Nie obchodzą mnie opinie,bo wiem dobrze co robię

Zamiast swoją drogą dążąc błądzą wciąż poboczną
Powiedz człowieku dokąd gdzie Ty zmierzasz i po co?

Jak naprawić mam to co popsułem gdzieś tysiące razy
Kiedy widzę Twoje łzy to swoje czuje na twarzy,

Nie poddawaj się idź pod prąd nie udawaj bądź sobą
Uzewnętrznij osobowość myśl podświadomości mocą

Przede mną leży kartka ona czeka znów na spowiedź,
Słowa płyną z serca które dedykuję Tobie