Nagana - Gniew ulic ft. Młodociany

Tekst piosenki:


Ref.
Ulice czują stres ulice czują strach
Ulice czują gniew ty też czujesz to na bank
Ulica czuje lawirujesz razem z nią
Nie umyjesz raz ubrudzonych rąk
X2

1. Kolejny dzień na krawędzi ulica nie szczędzi przekleństw
Jedni pędzą zajęci inni po chleb na kreskę
W Okół kurwy znów gdzieś pędzi niebieskie
Spisywanie za zwykłe stanie dla mnie to jest bezsens
Jak jesteś leszczem nie schowasz się przed deszczem nieszczęść w tym mieście
Nie szczędź ambicji na szczęście zawsze jest wyjście
To oczywiste sukces sam nie przyjdzie
Ulica da Ci schronienie albo wyrządzi Ci krzywdę
Ulice czują stres ulice czują strach
Ulice czują wstręt i dozują kurwą jad tak
Jesteś w porządku albo gryziesz mordą piach
Tutaj możesz zyskać wiele lub wszystko stracić od tak
Słońca blask przyćmiewają chmury
Dzieciaki recytują hymny ulic
Słońca blask przyćmiewają chmury
Gdy zapada zmrok wychodzimy się znieczulić

Ref.
Ulice czują stres ulice czują strach
Ulice czują gniew ty też czujesz to na bank
Ulica czuje lawirujesz razem z nią
Nie umyjesz raz ubrudzonych rąk
X2

2. tu gdzie bardachy chcą odgryźć fiuta
W tych bardachach pękła już niejedna dupa
W tych bardachach nikogo to nie rusza
A klozetowe wiedzą że w nich się sra i rucha
Ktoś z buta ściąga drzwi zapierdala front w głowę
Jakiś typ traci film nic już nie powie
Ktoś go cuci bez skutku usiłował
Słychać w tle karetkę pogotowia
Na tych ulicach bliżej do zgonu niż do domu
Dzieciaki pytają wciąż o działkę betonu
Chcą wciągać by się dobrze bawić
Rekiny ulic wyczują kto tak naprawdę krwawi
Mamy skłonność do zbrodni jak grzech pierworodny
Jak składają dłonie nie po to by się modlić
Wyroki Są obłędne wszyscy jesteśmy podobni
Na ulicy obojętne kogo będą sądzić

Ref.
Ulice czują stres ulice czują strach
Ulice czują gniew ty też czujesz to na bank
Ulica czuje lawirujesz razem z nią
Nie umyjesz raz ubrudzonych rąk
X2