Moscow Death Brigade - Here to stay

Tłumaczenie:

Jeden prawdziwy skład, dwie kapele, oryginalny styl
Odetnę twoje ręce z uśmiechem, to próba
Nie jesteś kłamcą, synu, kłamiesz policjantowi
Ich oczy wychodzą z orbit, bas opada, nigdy nie przestaniemy
Wprowadzam kod Konami, i mam 30 żyć
Wbijam poziom, zyskuję zdolność oddychania ogniem
Okaz nieskazitelny, twarz podła jak gad
Nigdy nie koniec drogi, ta jednostka nigdy nie wygaśnie
Nie zmieniamy się, nie odchodzimy, nigdy nie oglądamy się wstecz
Nie mamy dość plucia ogniem, wracamy na właściwe tory
Twoja kapela jest słaba, zepchniemy cię ze sceny
Czas odwrócić kartę, złamę moją zardzewiałą klatkę
Jestem paranoiczny, powiedz mi, o co do jasnej cholery cię pytali
Sayonara Sucker, Monster Zero cię zmiecie
Poruszam się szybciej, mój Tantive 4 unika traktorów
System dźwiękowy gra na całego, Światło Fantastyczne

Krok po kroku, stawiamy czoło kolejnemu dniu
Przybity do krzyża, to cena, jaką płacimy
Nigdy nie zmienimy drogi, nie dzisiaj
Wypowiedz nasze imię, jesteśmy tu, by zostać
Krok po kroku, stawiamy czoło kolejnemu dniu
Przybity do krzyża, to cena, jaką płacimy
Nigdy nie zmienimy drogi, nie dzisiaj
Pamiętajcie o nas, jesteśmy tu, by zostać

To znowu my, nasz motyw niepowstrzymany
Z takim ładunkiem obok nas nie będziesz obcy
Roztopi tłuszcz, rozsadzi usta każdym wrogom
Rób to, czym jesteś obsesyjny, i ruszaj tylko naprzód
Rwę zamek i nie zatrzymuję się
Działam jak woł, po raz setny połykam pot
Nikt nie narzeka, że jest coraz gorzej, ten kto góruje
Upada, pełza, wstaje, kto idzie do końca
Ten beat kipi, wysyła rtęć w żyły
Dla tych, którzy podnoszą sztandar, płomień pali klatkę
Dla tych, których nie ma obok nas, których nie można przywrócić
Horda dusi się szczekaniem - idziemy dalej
Wracamy z popiołów, stawiamy pytania ostrzem
Razem góry nie przeszkoda, przebijamy ściany czołem
Przechodzimy Rubikon, ryzykując wszystko
Legion ryczy, pędzi naprzód, grzmi zwycięstwem

Przeciwko lenistwu i strachowi kajdany
Fałszywym przyjaciołom i prawdziwym wrogom
Przez pustynię rozpaczy, morze nienawiści
Niesiemy ogień, który kiedyś zapaliliśmy
Płomień przyjaźni, pozytywne pomysły
Pokój dla różnych, ale równych ludzi
Zapomniałeś o najważniejszym, nie odzyskasz nic
A my nadal jesteśmy tutaj, kontynuujemy naszą drogę

Krok po kroku, stawiamy czoło kolejnemu dniu
Przybity do krzyża, to cena, jaką płacimy
Nigdy nie zmienimy drogi, nie dzisiaj
Wypowiedz nasze imię, jesteśmy tu, by zostać
Krok po kroku, stawiamy czoło kolejnemu dniu
Przybity do krzyża, to cena, jaką płacimy
Nigdy nie zmienimy drogi, nie dzisiaj
Pamiętajcie o nas, jesteśmy tu, by zostać