Leningrad (Ленинград ) - Kaby (Кабы)

Tłumaczenie:

Gdyby nie było zimy w miastach i wsiach,
Nigdy nie znalibyśmy tych dni wesołych.
Nie krążyłyby maluchy koło bałwana,
Nie plątałyby by się ścieżki, gdyby, gdyby, gdyby.
Nie plątałyby się ścieżki, gdyby, gdyby, gdyby.

Wszystko jak jest, i nie ozdabiaj,
Wujek Fiodor bardzo cierpi-
On przyjechał do Ciebie do Prostokwaszyna,
Gdzie inni mieli przygody.
Dom stoi przy rzece, kasza w piecu,
Gryki w piwnicy całe worki.
Jod i watę mamy w apteczce,
Kot i pies - moi przyjaciele.

Gdyby nie było zimy, nie jest tajemnicą,
że od gorąca byśmy uwiędli, dokuczającego w lato.
Nie przyszła by zamieć, choćby na dzień.
I śnieg nie leżałby na dachach - gdyby, gdyby, gdyby.
I śnieg nie leżałby na dachach - gdyby, gdyby, gdyby.

U nas w okolicy nie ma hipoteki,
I o braniu kredytów nie mam mowy.
Ja jestem na takim poziomie technicznym,
Że strzelbę czyszczę cegłą*.
Pojechałem do siebie do Prostokwaszyna,
Co mnie tam Wasze pieniądze,
Mnie nie potrzebne cudze i wasze,
U mnie tu ogólnie wszystko moje. Tak.

Gdyby nie było zimy, a cały czas lato,
Nie znalibyśmy noworocznego bałaganu,
Nie spieszyłby Dziadek Mróz przez wyboje,
Lód na rzece by nie zamarzł - gdyby, gdyby, gdyby.
Lód na rzece by nie zamarzł - gdyby, gdyby, gdyby.

* - zanim wynaleziono nowoczesne środki konserwujące,
do czyszczenia broni używano m.in. sproszkowanej cegły.