Lavon Volski - Berlin

Tekst piosenki:


Ja pomniu 90-y hod,
U im było bahata ŭsiaho.
Pieršyja vandroŭki za miažu,
Monsieur, je ne mange pas six jours.
My zusim niedarosłyja byli
I źnianacku patrapili ŭ Berlin.
Abjadnoŭvałasia Niamieččyna,
I my byli tam krychu niedarečnyja.

Moj druža,
Moj bratka Berlin,
Ty pabačyŭ dosyć zła i biady.
Ja daŭno chacieŭ skazać tabie:
Ich liebe dich!

Ja pomniu 2005-y.
Jon byŭ na padziei taksama bahaty.
Pa ŭsioj ziamli darohi viali,
I adna ź ich pryviała ŭ Berlin.
I ŭ tym samym niebie nad Berlinam
Anioły čytali svaje verlibry,
U-Bahn i S-Bahn svaim šlacham išli
U horadzie hetym na hetaj ziamli.

Moj druža,
Moj bratka Berlin,
Ty pabačyŭ dosyć zła i biady.
Ja daŭno chacieŭ skazać tabie:
Ich liebe dich!

I ciapier, kudy b nie pryvodziŭ šlach,
Ty zaŭždy ŭ maich niedaspanych vačach
Sa svaim Stadtmitte, sa svaim tramvajem,
Sa svaim Oberschöneweide.
Sa svaimi frykami i paetami,
Sa svajoj kavaj i cyharetami,
Z hetaj Spree i jaje mastami,
Z festyvalami i vyjaŭlenčym mastactvam.
Z rajonami, što nia śpiać nikoli,
Z vodaram traŭki, z vodaram voli,
Śvietłafornymi čałaviečkami
I rankam tvarami pakamiečanymi,
Z Šarlotenburham i Krojcberham
I z łuzerstvam, i z pośpiecham,
Z utulnymi letnimi dvarami
I maimi dobrymi siabrami.

Moj druža,
Moj bratka Berlin,
Ty pabačyŭ dosyć zła i biady.
Ja daŭno chacieŭ skazać tabie:
Ich liebe dich!