Kryštof - Plan

Tłumaczenie:


Mam tylko swój plan,
Że zbuduję sterowiec,
Z nim obkrążymy cały świat,
Przynajmniej raz tam i z powrotem. Ty się pytasz, co Ci dam więcej i masz na myśli woń słoneczników,
Raczej niż wycieczkę na Księżyc
Chcesz białe klapki fortepianów,
Prywatny odrzutowiec z papieru,
Krepowe róże ze strzelnic,
Milcząco pytasz, co Ci dam więcej


Schodzimy wyżej, wzrastamy głębiej
Jesteśmy niżem i zarazem lądem
Lecimy niebezpiecznie
Chcemy, by to trwało wiecznie
Będąc sobie bliżej, naciskamy spust.
Już wiem, co z tym, mam bowiem plan.

Że Cię zabiorę do gwiazd i
Na dłoni dam cały świat
Za każdym razem, znów, po raz ostatni.
Ty pytasz, co Ci dam więcej.
Nie chcesz płótna, tylko parę szkiców
I raczej spać pod gołym niebem niż hotel Ritz,
Buziaka, nie wysokości katedral,
Tylko taniec we dwójkę,
Żaden bal, jesteś moją nieznaną do równic
I milcząco pytasz, co Ci dam więcej


Schodzimy wyżej, wzrastamy głębiej
Jesteśmy niżem i zarazem lądem
Lecimy niebezpiecznie
Chcemy, by to trwało wiecznie
Będąc sobie bliżej, naciskamy spust.
Już wiem, co z tym, mam bowiem plan.
Schodzimy wyżej, wzrastamy głębiej
Tego nie wyjaśnisz.
Jesteśmy morzem i pustynią, lecimy niebezpiecznie
Chcemy, by to trwało wiecznie, kto wie, kto wcześniej,
Już wiem, co z tym, mam bowiem plan

Tekst piosenki:


Mám jen svůj plán,
že postavím vzducholoď,
s ní obletíme celý svět,
aspoň jednou, tam a zpět. Ty se ptáš, co ti dám víc a myslíš vůni slunečnic,
spíše než výlet na Měsíc,
chceš bílé klapky klavírů,
soukromý tryskáč z papíru,
krepové růže ze střelnic,
mlčky se ptáš, co ti dám víc.

Refrén:
Klesáme výš, stoupáme hloubš,
jsme tlaková níž a zároveň souš,
letíme nebezpečně,
chcem', ať to trvá věčně,
když jsme si blíž, mačkáme spoušť.
Už vím, co s tím, mám totiž plán...

Že tě vezmu ke hvězdám a
na dlani dám celý svět,
pokaždé, znovu, naposled.
Ty se ptáš, co ti dám víc
nechceš plátno, jen pár skic
a radši širák než hotel Ritz,
pusu, ne výšku katedrál,
jen tanec ve dvou,
žádný bál, jsi má neznámá do rovnic
a mlčky se ptáš, co ti dám víc.

Refrén:
Klesáme výš, stoupáme hloubš,
jsme tlaková níž a zároveň souš,
letíme nebezpečně,
chcem', ať to trvá věčně,
když jsme si blíž, mačkáme spoušť.
Klesáme výš, stoupáme hloubš,
to nevysvětlíš.
jsme moře i poušť, letíme nebezpečně,
chcem', ať to trvá věčně,kdo ví, kdo dřív,
Už vím, co s tím, mám totiž plán...