Jacek Zwoźniak - Twardy człowiek

Tłumaczenie:


He always had a hard face,
He always took what he wanted,
He was hard in deeds and hard in speech,
He never uttered the word "yes."
He supposedly did not know what fear was,
And in general - he was such a tough man.

He ate only white bread,
It was said around that - this one has a head!
And he was even liked by women.
A smile did not know his lips,
His neck did not bend,
So he was called, just like that - concrete.

They were afraid of him, they were sick of him,
But he was a strong guy,
So tough that no one dared to move him.
Who was supposed to take the first step,
When the concrete block
Can only be crushed with a strong blow...?
Who was supposed to take the first step,
When a concrete block
Can only be crushed with a strong blow...?

He was well known to each of us,
Until once such a time came,
That the hands clenched into fists themselves -
Suddenly he was overwhelmed by fear....
Suddenly he most simply softened!
Not a trace was left of the concrete!

Soon the news spread into the world!
From Zgorzelec all the way to Brest
People were amazed.
Everyone soon understood,
That this very tough gentleman
In fact, he is an ordinary man made of clay!

Why tremble before concrete?
If you want to have clarity -
A clenched fist must be shown.
So try it, and who knows,
Maybe you will find out,
Who here is made of clay, and who here is made of iron!
So try it, and who knows,
Maybe you'll find out,
Who here is made of clay, and who here is made of iron!

Tekst piosenki:


Zawsze hardą minę miał,
Zawsze brał, co tylko chciał,
Twardy w czynach był i twardy w mowie,
Nie wymawiał słowa „tak”,
Ponoć nie znał, co to strach,
I w ogóle – to był taki twardy człowiek.

Jadał tylko biały chleb,
W krąg mówiono – ten ma łeb!
I podobał nawet się kobietom.
Uśmiech nie znał jego warg,
Nie uginał mu się kark,
Więc go nazywano, tak po prostu – beton.

Bali się go, mieli dość,
Ale to był mocny gość,
Twardy taki, że go nikt nie śmiał ruszyć.
Któż miał zrobić pierwszy krok,
Kiedy betonowy blok
Można tylko silnym uderzeniem skruszyć...?
Któż miał zrobić pierwszy krok,
Kiedy betonowy blok
Można tylko silnym uderzeniem skruszyć...?

Znał go dobrze każdy z nas,
Aż raz przyszedł taki czas,
Że się w pięści zacisnęły same dłonie –
Nagle go ogarnął lęk...
Nagle najzwyczajniej zmiękł!
Ani śladu nie zostało po betonie!

Wnet się w świat rozeszła wieść!
Od Zgorzelca aż po Brześć
Zadziwione ludzie mieli miny.
Każdy wnet zrozumiał sam,
Że ten bardzo twardy pan
Tak naprawdę to jest zwykły człowiek z gliny!

Po cóż przed betonem drżeć?
Jeśli jasność chcecie mieć –
Zaciśniętą pięść trzeba pokazać.
Więc spróbujcie, a kto wie,
Może przekonacie się,
Kto tu z gliny jest, a kto tu jest z żelaza!
Więc spróbujcie, a kto wie,
Może przekonacie się,
Kto tu z gliny jest, a kto tu jest z żelaza!