Hanna Banaszak - Spalona ziemia

Tekst piosenki:


Przez wiatr, przez ptaków zwariowany krzyk szłam tu
Był skwar, gorący asfalt lepił się do stóp
I każdy cień na krańcach drogi, i każdy szmer to byłeś ty

Szukałam, ale nie został żaden znak czy ślad
Milczała czerwona ziemia, którą spalił wiatr
A ty, ty przecież byłeś blisko
Czułam, że musisz być tu gdzieś blisko

Słuchaj, nie mam już sił
Do ciebie tak brnąć przez ten piach
Na wargach mam czerwony pył
Dokoła czai się strach

Był zmrok, pociemniał piasek, ptaków krzyk ścichł już
A ja wierzyłam, że odnajdę ślad twych stóp
Że na tej oszalałej ziemi spotkam cię

I każdy cień na krańcach drogi, i każdy szmer to byłeś ty

Szukałam, ale nie został żaden znak czy ślad
Milczała czerwona ziemia, którą spalił wiatr
A ty, ty przecież byłeś blisko
Czułam, że musisz być tu gdzieś blisko

Słuchaj, nie mam już sił
Do ciebie tak brnąć przez ten piach
Na wargach mam czerwony pył
Dokoła czai się strach

Był zmrok, pociemniał piasek, ptaków krzyk ścichł już
A ja wierzyłam, że odnajdę ślad twych stóp
Że na tej oszalałej ziemi spotkam cię