Eldo - Zza szyby

Tłumaczenie:


I enter this maze with a finger pressed to my lips
I no longer have the strength to talk about work because I'm slowly losing the sense
This is more like pop, I won't call it rap
Nelly with some Kelly, a beat from those TV shows on Polsat
Everyone is hip, and even hop, music from a factory
Everything is pretty, beautiful, more rap albums
Okay, it's great, but I turn on the TV and what do I see?
A Pole rapping under Living Proof Group
Although the world is rushing like Andreotti, it's not a Daytona
Cars with no brakes, and their fuel is money
Rap here, rap there, I'm fed up with it, I'm not competing
Even somewhere very hip, there's Las Ketchup
Half the world hums that everything I think is about you
It's so kitschy that it stinks like shit and has zero inventiveness
Should I worry, accept that others do it this way
They want to be, they want it so badly that they stop being themselves
Let me smile, I'll take this vinyl out of its sleeve
Press play, Eldo is broadcasting from the window again

Not champagne, not hookers, not coke
Not coke, not jacuzzi, jacuzzi...
Not champagne, not hookers, not coke
Not coke, not jacuzzi, jacuzzi...

Amid ordinary moments, waking up in peace in the morning
My simple dream, the essence of dreams is in the microphone
In fact, I don't want to change the world at all, that would be madness
So I no longer think about it
Like Michael, I want to change that reflection from the mirror
Get rid of any fight and go straight individually
I love my work, I discovered it, to go hand in hand with music
I am an artist, and my form is hip-hop
Hey, please record another shit for me
You'll boost my awareness that what we do is important
I smile because I can choose, I'm aware
Full of freedom, not like a programmed robot
Chart lists are not for me, like MF Doom, I want to wear a mask
Just listen to music, how I look doesn't matter
Wisdom is important, how it sounds
You know, such a harmony of form and content
You know, rap utopia is the voice from the laboratory
The voice you know, that rough, hypnotic one
If you want to, listen, it's rap for everyone

Not champagne, not hookers, not coke
Not coke, not jacuzzi, jacuzzi...
Not champagne, not hookers, not coke
Not coke, not jacuzzi, jacuzzi...

Tekst piosenki:


Wchodzę w ten gąszcz z do ust przyciśniętym palcem
Nie mam już siły mówić o pracy, bo sens powoli tracę
To jest raczej pop, nie nazwę tego rapem
Nelly z jakąś Kelly, beat jak z tych seriali na Polsacie
Każdy jest hip, a nawet hop, muzyka z fabryki
Wszystko ślicznie, pięknie, kolejne z rapem płyty
Ok, to jest super, ale włączam TV i co?
I leci Polak rapujący pod Living Proof Group
Choć świat pędzi jak Andreotti, lecz to nie żadna Daytona
Auta bez żadnych hamulców, a ich paliwem jest forsa
Rap tu, rap tam, rzygam tym, ja się nie ścigam
Nawet skądś tam bardzo hip jest Las Ketchup
Pół świata nuci, że wszystko o czym myślę to ty
Kicz taki, że aż gównem śmierdzi i zero inwencji
Powinienem się martwić, przyjąć, że inni tak robią
Chcą być, chcą tak bardzo, że przestają być sobą
Pozwól, że się uśmiechnę, wyjmę z folii ten winyl
Włącz play, Eldo znów nadaje zza szyby

Nie szampan, nie dziwki, nie koks
Nie koks nie jaccuzie, jaccuzie...
Nie szampan, nie dziwki, nie koks
Nie koks nie jaccuzie, jaccuzie...

Pośród zwyczajnych chwil budzić się rano ze spokojem
Zwykłe marzenie moje, sens marzeń jest w mikrofonie
W sumie świata wcale zmieniać nie chcę to byłoby szaleństwem
Dla tego już nie myślę o tym więcej
Jak Michael chcę zmienić to odbicie z lustra
Wyrzucić jakąkolwiek walkę iść wprost indywidualnie
Kocham pracę, odkryłem to, iść pod rękę z muzyką
Jestem artystą, a moją formą jest hip-hop
Ej proszę nagrajcie kolejny shit dla mnie
Zwiększycie moje poczucie, że to co robimy jest ważne
Uśmiecham się, bo umiem wybrać, mam świadomość
Pełny wolności nie jak zaprogramowany robot
Chart listy nie dla mnie, jak MF Doom chcę mieć maskę
Słuchaj tylko muzyki to jak wyglądam jest nieważne
Ważna jest mądrość, to jak to brzmi
Wiesz, taka harmonia formy z treścią
Taka wiesz rap utopia to głos z laboratorium
Głos który znasz, ten szorstki, hipnotyczny
Chcesz posłuchaj to rap dla wszystkich

Nie szampan, nie dziwki, nie koks
Nie koks nie jaccuzie, jaccuzie...
Nie szampan, nie dziwki, nie koks
Nie koks nie jaccuzie, jaccuzie...