Dżem x Bonson - Sen o Victorii 2 (Biszu Blend)

Tekst piosenki:


Dżem:
Dzisiaj miałem piękny sen,
naprawdę piękny sen.
Wolności moja, śniłem, że
wziąłem z Tobą ślub.

Bonson:
Potrafię pisać tak, że zapamiętasz,
Potrafię kłamać tak, że nadal chcesz nas,
Uśmiechać się, gdy moją krew wycierasz w rękaw,
I nie potrafię przestać.
Potrafię kochać Cię, jak nigdy nikt,
A później ubrać się i wyjść, i nic,
Nie odzywać się i trzy dni pić,
I nie jest mi z tym wstyd.
Potrafię ranić, jak najgorszy wróg,
Później wypierać się: "A skąd bym mógł",
Nie odwracać się, gdy prosisz: "Stój",
Nadużywać mocnych słów.
Potrafię ufać bezgranicznie, by
Za chwilę wkurwiać się, że wyjdziesz z kimś,
I nie rozumieć, nienawidzę, gdy
Cię nie ma przy mnie dziś.
Mogę być bohaterem, sama wiesz,
I dać Ci jeden uśmiech zamiast łez,
I wiesz, że chciałbym już Cię zabrać gdzieś,
I nie miej za złe mi, postaram się.
Potrafię gadać, nie dotrzymać słów,
Pamiętać zawsze Cię, bo byłaś tu,
Planować jutro, nawet gdy nas znów
Ten pojebany świat chce ścinać z nóg.

Jestem, byłem, będę
Jestem (jestem) [x3]
Jestem, byłem, jestem.

Dżem:
Słońce nas błogosławiło
I Księżyc też tam był
Wszystkie gwiazdy nieba.
Wszystkie gwiazdy pop

Bonson:
Głosem w telefonie, setki mil za oknem,
Włosem na poduszce, kiedy śpisz samotnie,
Błyskiem w oku, gdy wspominasz o mnie,
Zawodem, gdy zapomnę.
Pierwszym śniadaniem i uśmiechem jestem,
Czekaniem tydzień aż znów będę w mieście,
Uczuciem takim, że to niebezpieczne,
I sam nie wiem, jestem.
Szybszym oddechem w naszą pierwszą noc,
Dreszczem na skórze, potem pierwszą łzą,
Głosem w Twoich myślach, szepcząc: "Chodź",
Dłonią na szyi, jestem wstępną grą.
Jestem drinkiem przed i papierosem po,
Skórą pod paznokciem, smakiem, splotem rąk,
Spotkaniem naszych spojrzeń, kiedy proszę - bądź
Bo wszystko to jest mną...

Bo wszysto to jest mną x2

Jestem, byłem, będę...
Jestem (jestem) [x3]
Jestem, byłem, jestem.

Dżem:
O Victorio, moja Victorio!
O Victoria ma! ...x6