Tekst piosenki:
Za górami, za lasami
Spadł kiedyś deszcz
Na róży pąk
Srebrzystą łzą
Kropelka jedna spadła też
A właśnie...
Mały, drżący promyk słońca
Wyjrzał na świat
W kropelce tej
Zakochał się
Na pąku róży przy niej siadł
I cały drżał
I kochać chciał
I pieścił ją
I tulił ją
Całował ją
Aż znikła gdzieś kropelka
Biedny, drżący promyk słońca
Zapłakał tu
Zrozumiał, że
Postąpił źle
I serce z żalu pękło mu
Od tego dnia
Świat tęczę ma:
Gdy słońce śle
Promienie swe
Na deszczu łzę
To na pamiątkę tęcza lśni
Tęcza wtedy lśni