Tekst piosenki:
Mówiłaś: "Włosy masz jak kasztany
I kasztanowy masz oczu blask"
I tak nam dobrze było, kochana
Wśród złotych liści, wiatrów i gwiazd
Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem
Szepnęłaś nagle, zniżając głos:
"Odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę
Zabiorę z sobą tę złotą noc"
Kochana, kochany
Lecą z drzewa, jak wtedy, kasztany
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan ci dałem i serce
A tyś rzekła trzy słowa, nic więcej
Że kochasz mnie i wiatr
Już trzecia jesień park nam wyzłaca
Kasztany lecą z drzew trzeci raz
A twoja miłość do mnie nie wraca
Choć tyle błyska liści i gwiazd
I tylko kasztan złoty mi został
Mały talizman szczęśliwych dni
I ta jesienna piosenka prosta
Którą wiatr może zaniesie ci
[3x:]
Kochana, kochany
Lecą z drzewa, jak wtedy, kasztany
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan ci dałem i serce
A tyś rzekła trzy słowa, nic więcej
Że kochasz mnie i wiatr
Mówiłaś: "Włosy masz jak kasztany
I kasztanowy masz oczu blask"
I tak nam dobrze było, kochana
Wśród złotych liści, wiatrów i gwiazd
Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem
Szepnęłaś nagle, zniżając głos:
"Odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę
Zabiorę z sobą tę złotą noc"
[3x:]
Kochana, kochany
Lecą z drzewa, jak wtedy, kasztany
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan ci dałem i serce
A tyś rzekła trzy słowa, nic więcej
Że kochasz mnie i wiatr