Bushido - Es Tut Mir So Leid

Tłumaczenie:


Cześć I
Miałem dopiero 23 lata, ona dopiero 18
Oboje byliśmy świeżo zakochani,
Tak ekkstremalnie boli, kiedy to sobie przypominam.
chciałem zobaczyć świat.
Chciałem dobrze się bawić, chciałem zarabiać kasę.
Nie miałem pracy, bylem niedoświadczony
straciłem tu wczesnie perspektywy.
Ciagle po za domem, obijalem sie, nic nie robilem.
Nawet moja matka uwazala,ze to co robie nie jest cool
Każdego dnia seks, było tak piękne,
byliśmy młodzi, wolni i naćpani
Każdego dnia imprezy, brak odpowiedzialności
Ale wiedziałem, że los mnie ukarze
Zadzwoniono do drzwi, ona powiedziała:
,,skarbie, otwórz, marznę"
Mogłem rozpoznać każde spojrzenie, które mówiło co sie stało
I w tym momencie wiedziałem, że cię stracilem

ref.

Przykro mi..
Tak, przykro mi,
I nie życzę sobie nic...
i nie życzę sobie nic,
Tylko tyle by ten list...
Tylko tyle by ten list,
Kiedyś do ciebie dotarł...
Kiedyś do ciebie dotarł...

Przykro mi...
Tak, przykro mi,
I nie życzę sobie nic...
i nie życzę sobie nic,
Tylko byś mi wybaczył...
Tylko byś mi wybaczył...
I modlę się za ciebie...
Tak, modlę się za ciebie..

Część II

Twoja matka się bała...
Teraz myślała, ze nie mogła dać ci tego na co zasługujesz
Sama nie miała praktyki, żadnej szkoły
I te trawe w sasiedztwie
go marzenia o byciu szczesliwa.
To odpłynęło.
Jej rodziców nie interesowalo nic
nie byli nami zafascynowani,
Bez pracy, bez mieszkania, bez niczego.
Ona blagala, nie poradze sobie sama
Powiedziałem:
Jestem tu , damy rade
Tak, i wtedy rozsiałem trawkę w sąsiedztwie
Przysiągłem,
Tak, bede zawsze dla nas.
Wtedy ciebie jeszcze tu nie bylo.
I miałaś oszczednosci w skarbonce swince.
Pewnego dnia dzwoni telefon,
słyszę jej scisniety głos,
a potem potok łez
Powiedziała:
,,Tak mi przykro, skarbie. Kocham cię.
Byłam w klinice aborcyjnej".

Część III

Słyszysz mnie?
Proszę, wybacz nam nasze winy
Niech moje łzy udowodnią ci mój głęboki ból.
A sumienie męczy mnie.
Ja chcę tylko być wolny.
Ja chcę tylko z nim znow być połączony.
Proszę, proszę wybacz nam nasze winy.
Niech moje łzy udowodnia ci mój głęboki ból.
A sumienie męczy mnie.
Ja chcę tylko byc wolny.
Ja chcę tylko z nim znow być połączony.
Proszę, proszę wybacz nam nasze winy.

Ref:

Przykro mi..
Tak, przykro mi,
I nie życzę sobie nic...
i nie życzę sobie nic,
Tylko tyle by ten list...
Tylko tyle by ten list,
Kiedyś do ciebie dotarł...
Kiedyś do ciebie dotarł...

Przykro mi...
Tak, przykro mi,
I nie życzę sobie nic...
i nie życzę sobie nic,
Tylko byś mi wybaczył...
Tylko byś mi wybaczył...
I modlę się za ciebie...
Tak, modlę się za ciebie..

Tekst piosenki:


Part I
Ich war gerade 23, Sie war erst 18
Wir waren beide frisch verliebt.
Es tut so Krass Weh, erinner mich zurück.
Ich wollte Die Welt sehen.
Ich wollte Spaß haben, wollte Geld zählen.
Hatte kein Job, war noch so Grün hinter den Ohren.
Habe Früh die Perspektive hier verloren.
Immer draußen am Gammeln, nichts tun.
Selbst Meine Mutter fand, was Ich tat nicht Cool.
Jeden Tag Sex, es war so schön.
Wir waren Jung, frei und zugedröhnt.
Jeden Tag nur Partys, Verantwortung gab’s nicht.
Doch Ich wusste, dass Schicksal bestraft mich.
Es hat geklingelt an der Tür, Sie hat gesagt:
- Schatz macht auf, Ich friere.
Ich konnte jeden Blick erkennen, was passiert ist.
Und in dem Augenblick wusste ich, Ich Verlier Dich.

Refrain:

Es tut mir so Leid...
Ja, es tut mir so leid…
Und ich wünsche mir nichts...
Und ich wünsche mir nichts…
Nur dass, dieser Brief...
Nur dass, dieser Brief
Dich irgendwann erreicht...
Dich irgendwann erreicht…

Ja, es tut mir so Leid...
Ja, es tut mir So Leid…
Und ich wünsche mir nichts...
Nein, ich wünsche mir nichts…
Nur dass, du mir verzeihst...
Nur dass, du mir verzeihst
Und ich bete für dich...
Ja, ich bete für dich.

Part II

Deine Mutter hatte Angst...
Jetzt dachte Sie, dass sie dir nicht geben kann was du verdienst.
Sie hatte selber keine Lehre, keinen Abschluss,
Und dieser Traum von Glücklich sein.
War im Abfluss.
Ihre Eltern hat es gar nicht interessiert,
denn sie waren von uns eh nicht fasziniert.
Kein Job, keine Wohnung, kein Nichts.
Sie hat gefleht, nein ich Schaffs allein nicht
Ich habe gesagt:
- Ich bin Da, wir schaffen das.
Ja, und dann habe ich Grass verdickt in der Nachbarschaft.
Ich hab geschworen.
Ja, ich werde für uns da sein.
Du warst noch nicht mal da,
doch hattest ein Sparschwein.
Eines Tages klingelt das Telefon.
Ich höre sie schürzen.
Dann kommen die Tränen hoch.
Sie hat gesagt:
- Es tut mir Leid Schatz. Ich liebe dich...
Ich War In Der Abtreibungsklinik…

Part III

Kannst du mich hören?
Bitte vergib uns unsere Schuld.
Meine Tränen beweisen dir meinen tiefen Schmerz.
Und mich quälen die vielen Schuldgefühle.
Ich will dass, ich frei bin.
Ich will dass, ich wieder mit ihm Vereint bin.
Bitte, bitte vergib uns unsere Schuld.
Meine Tränen beweisen dir meinen tiefen Schmerz.
Und mich quälen die vielen Schuldgefühle.
Ich will dass, ich frei bin.
Ich will dass, ich wieder mit ihm vereint bin


Refrain

Es tut mir so Leid...
Ja, es tut mir so leid…
Und ich wünsche mir nichts...
Und ich wünsche mir nichts…
Nur dass, dieser Brief...
Nur Das Dieser Brief dich irgendwann Erreicht... Dich irgendwann erreicht.

Ja, es tut mir so Leid...
Ja, Es Tut Mir So Leid…
und Ich wünsche Mir Nichts...
Nein, Ich wünsche Mir Nichts…
Nur Das Du Mir Verzeihst...
Nur Das Du Mir Verzeihst…
Und Ich bete Für Dich...
Ja, Ich bete Für Dich.