Białas - Ból dupy

Tekst piosenki:


Ból dupy to mam tylko wtedy jak sie zaszyje
przestałem sie tego wstydzić
przecież tu każdy tak żyje
robiłem z siebie ideał
buty zakrywały mi znane logówki
na foteczkach to sie uśmiecham,
ale do hotelu to wracam już smutny
jak mam się wyspać
jak tyle dziwek mi pacha sie do łóżka
panie doktorze
badam sie w myślach
a w głowie wymyślony specjalista zawsze pomoże
ale wszystko naprawdę
traci znaczenie
bo tym specjalistą jest uzależnienie
walka z cienie m w mojej głowie
jakie zaszycie
idź na terapię!
ciągle to słysze
idź na terapię!
słuchaj wariacie
teraz nie raczej, bo robie płytę
i pale trawkę
ja alko nie mogę dotknąć
a ty lecisz grubo na mieście
to w tytm stanie do mnie nie podchodź
bo mogę kur* cie zabić w afekcie
takie ciśnienie, wszyscy sie bawią, ale ja nie nie
siedzę znowu obrażony jak dziecko
i udaje że nic mi nie jest
dr esie na ludzi bez sensu
a potem sie wstydzę za siebie
nei chciałbyś być na moim miejscu
jeżelibym nie był raperem
w pewmier milion długo
spałem albo zemdlałem bo
przedawkowywałem alkohol z materiałem
w pewmier milion długo
spałem albo zemdlałem bo
przedawkowywałem
wstyd
to uczucie najczęściej towarzyszy w zyciu mi
tyle sie wylałem przeze mnie łez
co wy sie dziwicie, ze zacząłem pić
co wy sie dziwicie ze zacząłem pić
to co mi ciąży na bani
nie sprawia ze mam niższe loty
sprawia ze mam silniejsze skrzydła
tak se tłumaczymy chorobę
my hazardziści, alkusy i ćpuny
wielu z nas grubo zarabia
i mamy wiele powodów do dumy
SB to król , na polskim rynku królują nasze alumy
w oczach powaga
mimo to synku często tracimy rozumy
ciągle zabawa wystarczy impuls do rozjebania fortuny
kolega także jest uzależniony
wiec powie ci jak to wygląda
jak życie sypie mu sie z każdej strony
od razu zaczyna je wciągać
zawsze gadamy o innych przypadkach
po to by sie dowartościować
bo tak właśnie wygląda nasza choroba
uzależnienie mnei ciągle dobija
mam kieliszki w oczach i nie mogę isc
nei wiem czy zacząłem pić
bo mnie dziewczyna rzuciła
czy rzuciła mnei bo zacząłem pić
a potem ciągle miałem kompleksy
zwiększała mi sie tolerancja
ale na niebie nie widziałem tęczy
Myślałem, że zginę, bo nauczono mnie wlewać do końca
To co w rodzinie nie zginie, a zaszywał mnie ten sam lekarz co ojca
Problem nie zniknie jeśli go nie widzisz
Wypij se wódę i łykaj relanium - to jest spojrzenie z mojej perspektywy
Poznałeś dziewczynę co miała podobnie, czujesz się lepszy?
Ale ten nałóg nie działa gwałtownie, powoli się pieprzy
Uzależnienie Ci wszystko zabija, tylko samotność, to ci zostaje
I niby teraz się kurwa zaszyłem, ale wcześniejszej nie mogłem odnaleźć
Wstyd! to uczucie w życiu najczęściej towarzyszy mi
Tyle się wylało przeze mnie łez
Co wy się dziwicie, że zacząłem pić
To co mi ciąży na bani nie sprawia, że mam niższe loty
Sprawia, że mam silniejsze skrzydła, tak se tłumaczymy chorobę
My hazardziści, alkusy i ćpuny
Wielu z nas grubo zarabia i mamy wiele powodów do dumy (to mój)
SB to zmiana na polskim rynku, królują nasze albumy (i chuj)
W oczach powaga mimo to synku często tracimy rozumy
Ciągle zabawa, wystarczy impuls do rozjebania fortuny
Jestem jak bomba co tyka i zdetonować się wcale nie dyga
Najebany chowam używki po domu, a rano o tym zapominam
Kupuję największą łychę, żeby co godzinę nie schodzić do żabki
Dzieciaki w windzie robią ze mną fotę, ja z 3 promile w wydychanym

Wstyd!