Biagio Antonacci - Ritorno ad amare

Tłumaczenie:


Pozwalam moim dłoniom delikatnie przesuwać się po twojej skórze
Pozwalam, że to ty otworzysz, gdy moje zmysły nadejdą
Jak mało potrzeba, po zbyt wielu przesłuchaniach pieśni
Wyciągasz we mnie to, co zostawiłem w środku

Pozwoliłem zaraźliwej zazdrości odpocząć
Którą ty uśmiechem, nie myśląc, we mnie obudziłeś
Za długo, za długo, nigdy nie czując, nigdy
Brzuch zamyka się i niczego prócz ciebie nie prosi

I wracam do kochania z tobą
I czuję się szczery
Tak bardzo, że mówię ci o sobie
Tak bardzo, żeby rozmawiać o sobie

Wróciłem, wróciłem, wróciłem, by kochać
Godziny, godziny, godziny, godziny, stojąc w miejscu i czekając!
Orientując się w twoich oczach, by wiedzieć, gdzie iść
Rozpoczynając i kończąc w tobie, tak jak słońce zawsze
Słońce, słońce...

Nie boję się i chcę ciebie przeżywać taką, jaka jesteś
I do ostatniej chwili będę myślał, że to na zawsze
Zostań we mnie, zostan wewnątrz mnie i nigdy się nie czuj ciasno

I tak wystarczy dzień dla ciebie
By powiedzieć mi pewne słowa
Ja, który wierzę, że w miłości
Najgorszym zniszczeniem jest czas

Wróciłem, wróciłem, wróciłem, by kochać
Godziny, godziny, godziny, godziny, czekając samotnie!
Orientując się w twoich oczach, by wiedzieć, gdzie iść
Rozpoczynając i kończąc w tobie, tak jak słońce zawsze

Pozwalam moim dłoniom delikatnie przesuwać się po twojej skórze
I pozwalam, że to ty poczujesz, gdy moje zmysły się przebudzą
Jak mało potrzeba, po zbyt wielu przesłuchaniach pieśni
Wracać, wracać, wracam
By kochać
Kochać
Kochać

Tekst piosenki:


Lascio le mie mani scorrer piano sulla pelle tua
Lascio che all'arrivo dei miei sensi sarai tu ad aprire
Come basta poco, dopo troppo riascoltare il canto
Tira fuori in me quello che ho lasciato dentro

Ho lasciato riposare l'infettiva gelosia
Che tu con un sorriso che non pensa hai risvegliato in me
Troppo tempo, troppo tempo senza mai sentire, mai
Lo stomaco che chiude e che non chiede nulla a parte te

E ritorno ad amare con te
E mi sento sincero
Tanto da parlarti di me
Tanto per parlare di me

Io ritorno, io ritorno, io ritorno ad amare
Ore, ore, ore, ore, ore fermo ad aspettare!
Orientarsi nei tuoi occhi per sapere dove andare
Nascere e morire in te, come fa da sempre il sole
Il sole, il sole...

Io non ho paura e voglio viverti per come sei
E fino all'ultimo momento penserò che sia per sempre
Stammi dentro, stammi dentro e non sentirti stretta mai

E così basta un giorno per te
Per dirmi certe parole
Io che credo che nell'amore
Il tempo il danno peggiore

Io ritorno, io ritorno, io ritorno ad amare
Ore, ore, ore, ore, ore solo ad aspettare!
Orientarsi nei tuoi occhi per sapere dove andare
Nascere e morire in te, come fa da sempre il sole

Lascio le mie mani scorrer piano sulla pelle tua
E lascio che al risveglio dei miei sensi sarai tu a sentire
Da come basta poco, dopo troppo riascoltare il canto
Sto tornando, sto tornando, io sto tornando
Ad amare
Ad amare
Amare