Tekst piosenki:
Upadłem, Aniołem byłem
Skrzydła odcięte kolorem wyblakły
Ze trudno rozpoznać
czy białe czy czarne
Były
Machnąwszy kikutem, co skrzydłem było
Wzlecieć chciałbym przestworzem wysokim
i spojrzeć z góry
na życie swe marne
Chciałbym
Cóż gdy ziemia Matka
Wspomnieniem trzyma przy sobie
Dociska twarz z oczami dziecka
do szyby za którą ucieka marne
życie
Upadłem, Aniołem byłem
Umarłem, lecz wciąż żyję
Wzlecieć chciałbym wysoko
We śnie się wzbiję