Apache 207 - Unterwegs

Tłumaczenie:


Każdej nocy w hotelu, odpoczywam w łóżku z kobietami
Mój menadżer mówi, że potrzebuje płyt
Idziesz na pierwsze miejsce (hitów), stawia na to
Jego dzwonienie sknociło mi właśnie sex
Bycie normalnym jest nudne, spadamy
Biorę łyk mojej mieszanki w mojej klatce schodowej
Sąsiad się denerwuje, ponieważ palę nałogowo
Wypierdalam, biorę moich braci ze sobą oraz też mój kubek

Jestem znów w drodze, muszę świecić.
Ale kiedy dzwonisz, jestem tam, gdzie mnie szukasz.
Zadzwoń do mnie, będę w pobliżu.
Ponieważ jestem na mojej drodze, sam
I wszystko, co chce, to jesteś ty
Nie mam nic więcej do robienia, zadzwoń do mnie

Jestem znów w drodze, muszę świecić.
Ale kiedy dzwonisz, jestem tam, gdzie mnie szukasz.
Zadzwoń do mnie, będę w pobliżu.
Ponieważ jestem na mojej drodze, sam
I wszystko, co chce, to jesteś ty
Nie mam nic więcej do robienia, zadzwoń do mnie

Siedzę niewzruszony w mojej limuzynie, przytulnie na drodze do Szwajcarii
Żadnego Valentino, lecz sklep z używaną odzieżą, pieprzyć ceny na jeden raz
Za dużo wina, muszę rano na scenę, wiem
Piję kapucino dla odprężenia, jestem pewny, że pękne
Grube auto, przecież nie mogę w nim oddychać
Okno opuszczone, nie muszę nigdy więcej kręcić korbką (otwierać okna)
Ogarnia mnie zimno, serce pompuje krew
Świat tak piękny, plastry nie zacierają śladów
Widzę świat przez szparę
Jednak krzyczy właśnie moje imię
Zaszedłem za daleko, nie mogę teraz po prostu zawrócić

Jestem znów w drodze, muszę świecić.
Ale kiedy dzwonisz, jestem tam, gdzie mnie szukasz.
Zadzwoń do mnie, będę w pobliżu.
Ponieważ jestem na mojej drodze, sam
I wszystko, co chce, to jesteś ty
Nie mam nic więcej do robienia, zadzwoń do mnie

Jestem znów w drodze, muszę świecić.
Ale kiedy dzwonisz, jestem tam, gdzie mnie szukasz.
Zadzwoń do mnie, będę w pobliżu.
Ponieważ jestem na mojej drodze, sam
I wszystko, co chce, to jesteś ty
Nie mam nic więcej do robienia, zadzwoń do mnie

An, an, a-a-an
An, an, a-a-an
(Powtarzanie ostatniego słowa z refrenu)
Jestem znów w drodze

Tekst piosenki:


[Part 1]
Nachts im Hotel, ich chill' im Bett mit Frau'n
Mein Manager sagt, dass er Bretter braucht
„Du gehst auf die Eins“, er wettet drauf
Sein Anruf hat mir grad den Sex versaut
Normal zu sein ist langweilig, wir brechen aus
Nehm' ein'n Schluck von meiner Mische in mei'm Treppenhaus
Der Nachbar regt sich auf, weil ich Kette rauch'
Verpiss' mich, nehm' meine Brüder mit und mein'n Becher auch

[Pre-Hook]
Ich bin wieder unterwegs, muss schein'n
Aber wenn du rufst, ich bin da, wenn du mich suchst
Ruf mich an, ich komm' vorbei
Denn ich bin auf meinem Weg, allein
Und alles, was ich will, das bist du
Hab' eh nix mehr zu tun, ruf mich an

[Hook]
Ich bin wieder unterwegs, muss schein'n
Aber wenn du rufst, ich bin da, wenn du mich suchst
Ruf mich an, ich komm' vorbei
Denn ich bin auf meinem Weg, allein
Und alles, was ich will, das bist du
Hab' eh nix mehr zu tun, ruf mich an

[Part 2]
Ich sitze in der Limo ganz gemütlich auf dem Weg in die Schweiz
Kein Valentino, sondern Second-Hand, scheiß mal auf Preis
Zu viel Vino, ich muss morgen auf die Bühne, ich weiß
Trink' Cappuccino auf entspannt, bin sicher, dass ich zerreiß'
Fettes Auto, doch krieg' keine Luft drin
Fenster runter, ich muss nie mehr kurbeln
Kälte legt sich auf mich, Herz am pumpen
Die Welt so schön, wenn Scheiben nicht verdunkeln
Seh' die Welt durch einen Spalt
Doch sie schreit grad mein'n Nam'n
Bin viel zu weit gegang'n, kann jetzt nicht einfach dreh'n

[Pre-Hook]
Ich bin wieder unterwegs, muss schein'n
Aber wenn du rufst, ich bin da, wenn du mich suchst
Ruf mich an, ich komm' vorbei
Denn ich bin auf meinem Weg, allein
Und alles, was ich will, das bist du
Hab' eh nix mehr zu tun, ruf mich an

[Hook]
Ich bin wieder unterwegs, muss schein'n
Aber wenn du rufst, ich bin da, wenn du mich suchst
Ruf mich an, ich komm' vorbei
Denn ich bin auf meinem Weg, allein
Und alles, was ich will, das bist du
Hab' eh nix mehr zu tun, ruf mich an

[Outro]
An, an, a-a-an
An, an, a-a-an
Ich bin wieder unterwegs