Aleksandra Bieniek - Red

Tekst piosenki:


Książkowe story nigdy nie kończy się źle.
Na niebie zero chmurki zanim pojawiłeś tu się.
Zepsuła się pogoda i ja popsułam się.
Nie czułam, że nadciąga burza... Że już jest.

Wyrzuciłeś to serce, w czerwonej kredce umazane, pod stół.
Wypełniam oceany rzewnymi łzami, a świat dzielę na pół.
Już nie liczę tych dni gdy umykasz mi, na horyzoncie twój ślad.
Zanim opadnę z sił zwinę żagle i odpłynę gdzieś w dal.

Zawsze mówiła mama mi, że serce wskaże mi cel.
Wypadło mi to z głowy kiedy... Kiedy zjawiłeś się.
Nie mogę winić ciebie, nie obwiniam też jej.
Nie czułam, że nadciąga burza... Że już jest!

Wyrzuciłeś to serce, w czerwonej kredce umazane, pod stół.
Wypełniam oceany rzewnymi łzami, a świat dzielę na pół.
Już nie liczę tych dni gdy umykasz mi, na horyzoncie twój ślad.
Zanim opadnę z sił zwinę żagle i odpłynę gdzieś w dal.

Zwinę żagle i odpłynę w dal...
Zwinę żagle i odpłynę w dal...
Zwinę żagle i odpłynę...


Wyrzuciłeś to serce, w czerwonej kredce umazane, pod stół.
Wypełniam oceany rzewnymi łzami, a świat dzielę na pół.
Już nie liczę tych dni gdy umykasz mi, na horyzoncie twój ślad.
Zanim opadnę z sił zwinę żagle i odpłynę gdzieś w dal.