Adrian Karczewski - Szalona

Tekst piosenki:


Shala la shala lala
Z natury szalona chciałby być ma
Tańcuje do rana śpiewa shala lala

Z natury szalona chciałby być ma
Tańcuje do rana śpiewa shala lala

Nikt nie potrafi jej zrozumieć
Mówią dziwna jest
Z nikim nie umie się dogadać
Robi to co chce
Słyszy tylko to co usłyszeć chce
Nie chce być jak inna mówi tak mi dobrze jest
Więc nadchodzi piątek wieczór
Znów szykuje się
Mocne makijaże szpilki wieczór będzie jej
Dla niej każdy dzień zwykle piątkiem jest
Więc na miasto czas wyruszyć no i bawić się

Z natury szalona chciałby być ma
Tańcuje do rana śpiewa shala lala

Z natury szalona chciałby być ma
Tańcuje do rana śpiewa shala lala
Shala lala shala lala

Z natury szalona chciałby być ma
Tańcuje do rana śpiewa shala lala

Tysiąc pomysłów na minutę
Ona zwykle ma
Nie poderwiesz jej tak łatwo
Swe zasady zna
Najpierw poznać się porozmawiać chce
Wypić drinka pójść na spacer i do kina też
Przy niej nigdy nie jest nudno
Tygrys drzemie w niej
Alkohole jej nie obce wóda leje się
Ona dzika jest
Więc zastanów się
Bo już później możesz od niej nie uwolnić się

Z natury szalona chciałby być ma
Tańcuje do rana śpiewa shala lala

Z natury szalona chciałby być ma
Tańcuje do rana śpiewa shala lala
Shala lala shala lala

Z natury szalona chciałby być ma
Tańcuje do rana śpiewa shala lala

Z natury szalona chciałby być ma
Tańcuje do rana śpiewa shala lala

Z natury szalona chciałby być ma
Tańcuje do rana śpiewa shala lala