Tekst piosenki:
Siedzę w ubikacji, sam na końcu korytarza
Zaglądam w muszlę, widzę tylko swoją twarz
Zmęczona ciągłą walką, wykrzywiła się w grymasie
Ukazała smutną rzeczywistość, setny raz
Stoję pochylony, nisko nad spokojna taflą
Pociągam sznurek, wszystko płynie Panta Rhei
Dlaczego można zmienić wszystko jednym ruchem ręki?
Zamienić święty spokój na szalony bieg
Dlaczego można zmienić wszystko jednym ruchem ręki?
Zamienić święty spokój na szalony bieg
Dlaczego dookoła wszystko burzy się i wali?
Zalewa nas zaklęty nocy miejski ściek
Dlaczego dookoła ciągle słychać nieprzerwanie,
Niespokojne głosy naszych ludzkich spraw?
Te głosy świata płyną nieprzerwanie, jak w klozecie
Nie możesz nic z tym zrobić, nie masz żadnych praw.