Massiv (właściwie Wasiem Taha urodzony 9 listopada 1982 roku) alias Pittbull. Jest mieszkającym w Berlinie niemieckim raperem palestyńskiego pochodzenia.

Massiv jest synem palestyńskich uchodźców przybyłych do Niemiec. Osiedli oni w Pirmasens, mieście, które znajdowało się blisko granicy z Francją. Tam najpierw urodziła się jego rok starsza siostra, następnie na świat przyszedł Wasiem. W 1996 roku pierwszy raz pojechał do Berlina. Już wtedy bardzo mocno był zainteresowany muzyką hip-hop. W 1998 roku zamieszkał w Berlinie na stałe w dzielnicy Wedding, w bloku, w którym mieszka do dzisiaj. Jego celem było zaistnienie na berlińskiej scenie hip-hopowej, co mu się udało. Zaczynał swoją karierę w labelu Horrorkore Entertainment, przeniósł się jednak do innej wytwórni - Majorlabel/Sony BMG w której wydaje do dziś. W 2007 roku założył swój label AL MASSIVA, do którego należy także raper Beirut. Massiv wyróżnia się dość silną barwą głosu. Współpracuje ściśle z Dj’em Desu a także Woroc’iem. Często rapuje o życiu w gettcie, biedzie i wojnie.

Ciekawostki:

„Berliński raper Massiv został pobity na koncercie.
Wydarzenie miało miejsce w piątek (08.06.2007) podczas koncertu Massiv’a w Duisburgu.
Podczas występu Massiv’a na scenę wtargneło dwóch mężczyzn i jeden z nich za pomocą kastetu uderzył rapera. Fani rapera jak i sam raper rzucili się w pościg za napastnikami co w efekcie doprowadziło do bójki między fanami i przeciwnikami Massiv’a. Jak możemy zobaczyć na filmie, w zajściu ucierpiał także mężczyzna który został błędnie wzięty za napastnika. Do końca bójki doprowadziła interwencja policji.
Trzeba dodać że Massiv nie cieszy się sympatią w Zagłębiu Ruhry, po tym jak zdissował reprezentantów tego regionu, duet Snaga & Pillath.”

„Wczoraj (14.01.2008) około godziny 22.00 niemiecki raper Massiv został postrzelony w berlińskiej dzielnicy Neukölln.
Massiv został postrzelony w ramię, w wyniku czego stracił dużo krwi. Obecnie raper oczywiście przebywa w szpitalu i jak informuje wytwórnia Sony/BMG jego stan jest stabilny. Po całym zajściu napastnik uciekł samochodem nieznanej marki.”