Teksty piosenek > Z > Zeus > Gdy Pada Strzał
2 411 689 tekstów, 31 127 poszukiwanych i 440 oczekujących

Zeus - Gdy Pada Strzał

Gdy Pada Strzał

Gdy Pada Strzał

Tekst dodał(a): Nidavellir Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): RocMeOut Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): justiinka Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Ref. x2
Czasem chcemy żyć normalnie, nic więcej.
Czasem ktoś lub coś nam wiąże ręce.
Czasem, niezależnie, czegoś byś chciał,
Plany tracą znaczenie, gdy pada strzał. (Chicka pow!)

Byłaś niewinna i czysta jak śnieg.
Piątkowa uczennica, dojrzała ponad wiek.
Umiałaś spędzać całe dnie w bibliotece.
Chłonęłaś sen o całkiem innym świecie.
Chciałaś by tak, jak bohaterce z tych książek,
Przydarzył Ci się piękny książę.
Pojawił się tu ktoś, kto coś w sobie miał.
Mimo wątpliwości wymieniłaś z nim obrączki.
Padł strzał. Świat przyśpieszył, w moment.
Książe się zmienił, tęskniłaś za domem.
Nie poszło chyba nic po Twojej myśli.
Twój mąż pił, chciał Cię bić. Spakowałaś walizki.
Zostawiłaś w tyle przeszłość.
Wróciłaś do rodziny, gdzie Cię nie mógł dosięgnąć.
Spotkaliście się ponownie, na jeden z sal.
Sąd pozwolił wam się rozejść. Padł strzał.

Ref. x2
Czasem chcemy żyć normalnie, nic więcej,
Czasem ktoś lub coś nam wiąże ręce,
Czasem niezależnie czegoś byś chciał
Plany tracą znaczenie gdy pada strzał. (Chicka pow!)

Byłaś piękna i smutna.
Znów się pojawił ktoś, ale byłaś nieufna.
Trwało to, mogło nie mieć przyszłości
ale ten ktoś czekał, aż nabierzesz pewności.
Wymieniłaś znów obrączki. Z nim.
Marzył wam się dom i syn.
Chcieliście dobrze żyć. Mieliście dobry plan,
Lekarz powiedział, że nigdy nie będziesz w ciąży.
Padł strzał. Posypały się plany.
Wątpiłaś w siebie, może nawet i w Was, chwilami i,
żeby nie bić się z myślami tu,
w dole, zajęłaś się książkami, zaczęłaś nową szkołę.
Mijały dni i tygodnie Wam.
Czasem, gdy czegoś bardzo chcemy, wieje w oczy wiatr.
Któregoś dnia już nie poszłaś tam
I nie wróciłaś do szkoły, bo byłaś w ciąży. Padł strzał.

Ref. x2
Czasem chcemy żyć normalnie, nic więcej,
Czasem ktoś lub coś nam wiąże ręce,
Czasem niezależnie czegoś byś chciał
Plany tracą znaczenie gdy pada strzał. (Chicka pow!)

Wychowaliście jedynaka, jak w bajce.
Tak długo czekaliście, aż się przy Was znajdzie.
Otworzyliście jego serce na ludzi.
Za dużo brał do siebie. W końcu się zaczął gubić,
Odrzucił was. Traciliście kontakt
a on tak wiele głupich myśli chował w głowie po kątach i
pewnego wieczora, kiedy się mocno schlał,
widział broń w domu u ziomka i prawie padł strzał.
Nie martw się o mnie, mamo.
Nie mógłbym tego zrobić Wam. Nic mi się nie stało.
Nie zawsze bywa tak łatwo, jak chcemy.
Nie zawsze można gładko zejść ze sceny
i czasem mamy kiepskie momenty, kiepskie dni.
Czasem ja, czasem ty,
Lecz myślę o tym, co pokazaliście mi i czego bym chciał.
Chcę być taki jak Wy, chcę iść, nawet, gdy pada strzał.

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
Sometimes all we want is to live a normal life, nothing more
Sometimes our hands are tied by someone or something
Sometimes despite what you want, plans lose their meaning
When a shot fires, chh-kk pow!

You were innocent and pure as snow
An A+ student, more mature than a century
You could spend all your days at the library
You were absorbed in the dream of a completely different world
You wanted to be like the heroine in those novels
A beautiful prince came into your life
Someone appeared here, who had a certain something
Despite your doubts you traded wedding rings with him
And a shot fired
The world accelerated in one moment
The prince changed, you longed for your home
It seems nothing happened the way you thought it would
Your husband drank, he wanted to beat you, you packed your bags
You left the past behind
You returned to your family, where he could not reach you
You met again in one of the courtrooms
The court allowed you to divorce
A shot fired!

Sometimes all we want is to live a normal life, nothing more
Sometimes our hands are tied by someone or something
Sometimes despite what you want, plans lose their meaning
When a shot fires, chh-kk pow!

You were beautiful and sad
Again someone appeared, but you were skeptic
It lasted for a long time, it might have resulted without a future
But this someone waited until you gained assurance
Again you traded wedding rings... with him
You guys dreamed of having a house and a son
You guys wanted to live well, you both had a good plan
The doctor said, that you will never be pregnant
A shot fired
The plans fell apart
You doubted yourself, and maybe even the both of you sometimes
And to not fight with your thoughts deep down
You busied yourself with books, you started a new school
The days and weeks passed quickly for the two of you
Sometimes when we want something so badly, the wind blows in our eyes
One day you didn't go there anymore
And you never returned to school, because you were pregnant
A shot fired!

Sometimes all we want is to live a normal life, nothing more
Sometimes our hands are tied by someone or something
Sometimes despite what you want, plans lose their meaning
When a shot fires, chh-kk pow!

You raised him as an only child like from a fairy tale
You guys waited so long for him to be found beside you
You opened his heart to other people
He took things too personally, and finally he started to lose himself
He threw you two away, you lost communication
And he hid so many stupid thoughts in the corners of his mind
One fateful evening, when he got smashed
He saw a gun at his homeboy's house
And a shot almost fired
Don’t worry about me, mom
I couldn't do that to you guys, nothing happened to me
It’s not always as easy, as we would like
It’s not always possible to step off the stage so smoothly
And sometimes we have shitty moments, shitty days
Sometimes me, sometimes you
But I think about it, what you guys showed me
And what I wish - is to be like you both
And I want to go on, even, when a shot fires!

Sometimes all we want is to live a normal life, nothing more
Sometimes our hands are tied by someone or something
Sometimes despite what you want, plans lose their meaning
When a shot fires, chh-kk pow!

Historia edycji tłumaczenia

Autor tekstu:

Kamil Zeus Rutkowski

Edytuj metrykę
Rok wydania:

2009

Wykonanie oryginalne:

Kamil Zeus Rutkowski

Płyty:

Zeus. Album Zeusa.

Ciekawostki:

„Nie chciałem, żeby wyszedł kolejny dramat w stylu „W dół”. Mam nadzieję, że ostateczny wydźwięk utworu jest jednak pozytywny...” ~Zeus

Komentarze (1):

Amczii 19 września 2017 20:56
(0)
Według mnie Blend BraKe'a wyszedł lepiej
link: https://www.youtube.com/watch?v=UTOKdMub1NA

tekstowo.pl
2 411 689 tekstów, 31 127 poszukiwanych i 440 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności