Zeto - Egipskie Ciemności

Ref. 2x
To ci, ci którzy niosą ten głos
To ci, ci którzy podnoszą tętno
Tym, którzy są ortodoksami ulic
Dym burzy, mordo na prysznic tu licz

1,
Ci którzy przyszli tu dziś wyzwolić ludzi,
Ci duzi, we łbach dużych wielomyśl się budzi
Wieloraki budzik, naciskamy guzik,
Ten dźwig ma udźwig duży jakby był ruski

Ci, w których ustach rózgi na baranie stado
Ci, których pełne mózgi czynią zmysłom zadość
Ci, którym zabór pruski, nie depcze po piętach
Każdy histę pamięta, lecz po polsku nie stęka

Zakręcili zawór pustki, odkręcili piękna
Otworzyli umysł ludzki, rwąc stereotypów pęta,
Krzyknęli "Jesteś free!", głośno jak dęta orkiestra
Uwolnili obiektywizm ci, myśl - nie przestań

Ref. 2x
To ci, ci którzy niosą ten głos
To ci, ci którzy podnoszą tętno
Tym, którzy są ortodoksami ulic
Dym burzy, mordo na prysznic tu licz

2.
Ci którzy dwa nagie majki na znak swej wiktorii
Dali na swe logo nie tylko w teorii
Ci w których studiu gwar, żar jak w Kalifornii
Ci co łamią te schematy bo są niepokorni

Ci co mają błysk tematy jak ceraty geje
Wiesz pysk nie ma googlach to to coś nie istnieje
I jedyny dysk gdzie znajdziesz o tym szelest stoi u nas
Tu gdzie zysk jest na czym innym, i co że kredyt umarł,

Żyje kryzys w rapie, co ty powiesz? no co ty?
Ja się dalej za to łapie, choć to wpędza mnie w kłopoty
Thex się dalej za to łapie, choć ma w ciul roboty
Gafo za to się łapie, potem smakujesz to ty

Ref. 4x
To ci, ci którzy niosą ten głos
To ci, ci którzy podnoszą tętno
Tym, którzy są ortodoksami ulic
Zeto, Thex, Gafo - na najlepsze tu licz