Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Zebrahead
Zebrahead - The Juggernauts
The Juggernauts
Tekst dodał(a): iksde
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): agida07
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): AniaKc
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Watching anvils falling all around
They break our bones when they hit the ground
Their sirens scream without a sound
So we numb ourselves with drink to drown
Got it clocked in, bar coded names
See 0s and 1s, compose again
Now the roofs on fire but it starts to rain
so clench your fists and enjoy the pain
Think back to the ways of yesterday
It was the "I" in team, raised renegade
To the punk rock clubs and razor blades
Where throwaway kids could serenade
We lost control again
We lost control again
We lost control
Gotta find a way to make amends
To fight the end
take back what time has stole
We are the angry, the innocent
We are the hungry, the discontent
We are the marquis, the 1%
We are the bourgeoisie of argument
(Here we go, Here we go One time)
Dropping down the well that time forgot
These scars they show they care a lot
The sky would tremble like a juggernaut
At the things we do and what we saw
But one by one we fall the same
How much to lose, not much to gain
So have you hope on another train
Then pinch yourself and see what remains
Think back to the ways of yesterday
So we never even have to get paid to play
Got a backpack filled with a lot to say
But the words have only thrown away
We lost control again
We lost control again
We lost control
Gotta find a way to make amends
To fight the end
take back what time has stole
We are the angry, the innocent
We are the hungry, the discontent
We are the marquis, the 1%
We are the bourgeoisie of argument
We won't wait
We were the lost, but we've found
We can't wait
Our lungs are calling
We won't wait
We're not the fallen, the underground
You won't recognise us
We are the angry, the innocent
We are the hungry, the discontent
We are the marquis, the 1%
We are the bourgeoisie of argument
We lost control again
We lost control again
We lost control
Gotta [?]
And I'm wrecking em
There's no use settlin'
So when will the waiting end
If we don't pretend like a shotgun awakening
To pull off a pinned down land
Shed your skin cause they is shuddering
So tie off the bleeding end and start again
The streets are barreling
We're freezing to reinvent our miscontent
The sound is deafening
We want control again
We want control again
We want control
Gotta find a way to make amends
To fight the end
Take back what time has stole
We are the angry, the innocent
We are the hungry, the discontent
We are the marquis, the 1%
We are the bourgeoisie of argument
We won't wait no
We were the lost, but we've found
We can't wait no
Our lungs are calling
We won't wait no
We're not the fallen, the underground
You won't recognise us now
We are the angry, the innocent
We are the hungry, the discontent
We are the marquis, the 1%
We are the bourgeoisie of argument
We want control again
We want control again
We want control
The underground, you won't recognise us now
We want control again
We want control again
We want control
The underground, you won't recognise us now
They break our bones when they hit the ground
Their sirens scream without a sound
So we numb ourselves with drink to drown
Got it clocked in, bar coded names
See 0s and 1s, compose again
Now the roofs on fire but it starts to rain
so clench your fists and enjoy the pain
Think back to the ways of yesterday
It was the "I" in team, raised renegade
To the punk rock clubs and razor blades
Where throwaway kids could serenade
We lost control again
We lost control again
We lost control
Gotta find a way to make amends
To fight the end
take back what time has stole
We are the angry, the innocent
We are the hungry, the discontent
We are the marquis, the 1%
We are the bourgeoisie of argument
(Here we go, Here we go One time)
Dropping down the well that time forgot
These scars they show they care a lot
The sky would tremble like a juggernaut
At the things we do and what we saw
But one by one we fall the same
How much to lose, not much to gain
So have you hope on another train
Then pinch yourself and see what remains
Think back to the ways of yesterday
So we never even have to get paid to play
Got a backpack filled with a lot to say
But the words have only thrown away
We lost control again
We lost control again
We lost control
Gotta find a way to make amends
To fight the end
take back what time has stole
We are the angry, the innocent
We are the hungry, the discontent
We are the marquis, the 1%
We are the bourgeoisie of argument
We won't wait
We were the lost, but we've found
We can't wait
Our lungs are calling
We won't wait
We're not the fallen, the underground
You won't recognise us
We are the angry, the innocent
We are the hungry, the discontent
We are the marquis, the 1%
We are the bourgeoisie of argument
We lost control again
We lost control again
We lost control
Gotta [?]
And I'm wrecking em
There's no use settlin'
So when will the waiting end
If we don't pretend like a shotgun awakening
To pull off a pinned down land
Shed your skin cause they is shuddering
So tie off the bleeding end and start again
The streets are barreling
We're freezing to reinvent our miscontent
The sound is deafening
We want control again
We want control again
We want control
Gotta find a way to make amends
To fight the end
Take back what time has stole
We are the angry, the innocent
We are the hungry, the discontent
We are the marquis, the 1%
We are the bourgeoisie of argument
We won't wait no
We were the lost, but we've found
We can't wait no
Our lungs are calling
We won't wait no
We're not the fallen, the underground
You won't recognise us now
We are the angry, the innocent
We are the hungry, the discontent
We are the marquis, the 1%
We are the bourgeoisie of argument
We want control again
We want control again
We want control
The underground, you won't recognise us now
We want control again
We want control again
We want control
The underground, you won't recognise us now
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieObserwuję spadające dookoła kowadła.
Łamią nasze kości, upadając na ziemię.
Ich syreny krzyczą bezgłośnie.
Więc znieczulamy się, zatapiając w drinkach.
Taktownie, zakodowane imiona.
Widzisz zera i jedynki, skomponuj to ponownie.
Teraz dachy stoją w płomieniach, ale właśnie zaczyna padać.
Więc zaciśnij pięści i ciesz się bólem.
Sięgnij pamięcią do wczorajszych dróg.
Były one twoim "Ja" w grupie, rodzącej zdrajców.
Do punk rock'owych klubów i żyletek,
Gdzie opuszczone dzieci mogą śpiewać.
Znowu straciliśmy kontrolę.
Znowu straciliśmy kontrolę.
Straciliśmy kontrolę.
Musimy znaleźć sposób, by coś zmienić.
By zwalczyć koniec,
odzyskać to, co zabrał czas.
Jesteśmy złością, niewinnością
Jesteśmy głodem, niezadowoleniem
Jesteśmy markizami*, tym 1 procentem
Jesteśmy burżuazją w kłótniach
(Więc idziemy, idziemy ten jeden raz)
Burząc mury, o których zapomniał czas.
Te blizny, ukazujące, jak bardzo się o nas troszczą.
Niebo zadrży, niczym fala zniszczenia,
od wszystkich rzeczy jakie zrobiliśmy i zobaczyliśmy.
Ale jeden po drugim, upadniemy tak samo.
Tak dużo do stracenia, tak mało do zyskania.
Więc masz nadzieję na następny pociąg,
a potem uszczypniesz się i zobaczysz co zostało.
Sięgnij pamięcią do wczorajszych dróg.
Tak żebyśmy nigdy więcej nie musieli płacić za grę
Załóż plecak wypełniony słowami
Ale słowa i tak zostały odrzucone.
Znowu straciliśmy kontrolę.
Znowu straciliśmy kontrolę.
Straciliśmy kontrolę.
Musimy znaleźć sposób, by coś zmienić.
By zwalczyć koniec,
odzyskać to, co zabrał czas.
Jesteśmy złością, niewinnością.
Jesteśmy głodem, niezadowoleniem.
Jesteśmy markizami, tym 1 procentem.
Jesteśmy burżuazją w kłótniach.
Nie będziemy czekać.
Byliśmy zagubieni, ale się odnaleźliśmy.
Nie możemy czekać.
Nasze płuca wzywają.
Nie będziemy czekać.
Nie jesteśmy upadli, pod ziemią
Nie rozpoznasz nas.
Jesteśmy złością, niewinnością.
Jesteśmy głodem, niezadowoleniem.
Jesteśmy markizami, tym 1 procentem.
Jesteśmy burżuazją w kłótniach.
Znowu straciliśmy kontrolę.
Znowu straciliśmy kontrolę.
straciliśmy kontrolę.
Musimy [?]
I ja ich niszczę.
Nie ma sensu tego naprawiać.
Więc kiedy oczekiwanie się skończy
Jeżeli nie będziemy chcieli obudzić shotgun'a
By uwolnić przyparty do ziemi kraj
Zedrzyj skórę, ponieważ się trzęsie
Więc zwiąż krwawiącą końcówkę i zacznij od nowa.
Ulice rozbrzmiewają
Zamarzamy by odnowić nasze niezadowolenie.
Ten odgłos jest ogłuszający.
Chcemy odzyskać kontrolę.
Chcemy odzyskać kontrolę.
Chcemy kontrolę.
Musimy znaleźć sposób, by coś zmienić
By zwalczyć koniec
odzyskać to, co zabrał czas.
Jesteśmy złością, niewinnością.
Jesteśmy głodem, niezadowoleniem.
Jesteśmy markizami, tym 1 procentem.
Jesteśmy burżuazją w kłótniach.
Nie będziemy czekać.
Byliśmy zagubieni, ale się odnaleźliśmy.
Nie możemy czekać.
Nasze płuca wzywają.
Nie będziemy czekać.
Nie jesteśmy upadli, pod ziemią
Nie rozpoznasz nas.
Jesteśmy złością, niewinnością.
Jesteśmy głodem, niezadowoleniem.
Jesteśmy markizami, tym 1 procentem.
Jesteśmy burżuazją w kłótniach.
Chcemy odzyskać kontrolę.
Chcemy odzyskać kontrolę.
Chcemy kontrolę.
Podziemia, nie rozpoznasz nas.
Chcemy odzyskać kontrolę.
Chcemy odzyskać kontrolę.
Chcemy kontrolę.
Podziemia, nie rozpoznasz nas.
*arystokratyczny tytuł używany szczególnie we Francji
A.
Łamią nasze kości, upadając na ziemię.
Ich syreny krzyczą bezgłośnie.
Więc znieczulamy się, zatapiając w drinkach.
Taktownie, zakodowane imiona.
Widzisz zera i jedynki, skomponuj to ponownie.
Teraz dachy stoją w płomieniach, ale właśnie zaczyna padać.
Więc zaciśnij pięści i ciesz się bólem.
Sięgnij pamięcią do wczorajszych dróg.
Były one twoim "Ja" w grupie, rodzącej zdrajców.
Do punk rock'owych klubów i żyletek,
Gdzie opuszczone dzieci mogą śpiewać.
Znowu straciliśmy kontrolę.
Znowu straciliśmy kontrolę.
Straciliśmy kontrolę.
Musimy znaleźć sposób, by coś zmienić.
By zwalczyć koniec,
odzyskać to, co zabrał czas.
Jesteśmy złością, niewinnością
Jesteśmy głodem, niezadowoleniem
Jesteśmy markizami*, tym 1 procentem
Jesteśmy burżuazją w kłótniach
(Więc idziemy, idziemy ten jeden raz)
Burząc mury, o których zapomniał czas.
Te blizny, ukazujące, jak bardzo się o nas troszczą.
Niebo zadrży, niczym fala zniszczenia,
od wszystkich rzeczy jakie zrobiliśmy i zobaczyliśmy.
Ale jeden po drugim, upadniemy tak samo.
Tak dużo do stracenia, tak mało do zyskania.
Więc masz nadzieję na następny pociąg,
a potem uszczypniesz się i zobaczysz co zostało.
Sięgnij pamięcią do wczorajszych dróg.
Tak żebyśmy nigdy więcej nie musieli płacić za grę
Załóż plecak wypełniony słowami
Ale słowa i tak zostały odrzucone.
Znowu straciliśmy kontrolę.
Znowu straciliśmy kontrolę.
Straciliśmy kontrolę.
Musimy znaleźć sposób, by coś zmienić.
By zwalczyć koniec,
odzyskać to, co zabrał czas.
Jesteśmy złością, niewinnością.
Jesteśmy głodem, niezadowoleniem.
Jesteśmy markizami, tym 1 procentem.
Jesteśmy burżuazją w kłótniach.
Nie będziemy czekać.
Byliśmy zagubieni, ale się odnaleźliśmy.
Nie możemy czekać.
Nasze płuca wzywają.
Nie będziemy czekać.
Nie jesteśmy upadli, pod ziemią
Nie rozpoznasz nas.
Jesteśmy złością, niewinnością.
Jesteśmy głodem, niezadowoleniem.
Jesteśmy markizami, tym 1 procentem.
Jesteśmy burżuazją w kłótniach.
Znowu straciliśmy kontrolę.
Znowu straciliśmy kontrolę.
straciliśmy kontrolę.
Musimy [?]
I ja ich niszczę.
Nie ma sensu tego naprawiać.
Więc kiedy oczekiwanie się skończy
Jeżeli nie będziemy chcieli obudzić shotgun'a
By uwolnić przyparty do ziemi kraj
Zedrzyj skórę, ponieważ się trzęsie
Więc zwiąż krwawiącą końcówkę i zacznij od nowa.
Ulice rozbrzmiewają
Zamarzamy by odnowić nasze niezadowolenie.
Ten odgłos jest ogłuszający.
Chcemy odzyskać kontrolę.
Chcemy odzyskać kontrolę.
Chcemy kontrolę.
Musimy znaleźć sposób, by coś zmienić
By zwalczyć koniec
odzyskać to, co zabrał czas.
Jesteśmy złością, niewinnością.
Jesteśmy głodem, niezadowoleniem.
Jesteśmy markizami, tym 1 procentem.
Jesteśmy burżuazją w kłótniach.
Nie będziemy czekać.
Byliśmy zagubieni, ale się odnaleźliśmy.
Nie możemy czekać.
Nasze płuca wzywają.
Nie będziemy czekać.
Nie jesteśmy upadli, pod ziemią
Nie rozpoznasz nas.
Jesteśmy złością, niewinnością.
Jesteśmy głodem, niezadowoleniem.
Jesteśmy markizami, tym 1 procentem.
Jesteśmy burżuazją w kłótniach.
Chcemy odzyskać kontrolę.
Chcemy odzyskać kontrolę.
Chcemy kontrolę.
Podziemia, nie rozpoznasz nas.
Chcemy odzyskać kontrolę.
Chcemy odzyskać kontrolę.
Chcemy kontrolę.
Podziemia, nie rozpoznasz nas.
*arystokratyczny tytuł używany szczególnie we Francji
A.
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (3):